Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował, że białoruska armia prowadzi ćwiczenia wojskowe przy granicy z Ukrainą. Mają potrwać do 11 czerwca.
Na Białorusi wojska ćwiczą tworzenie grup uderzeniowych i przemieszczanie oddziałów. Wcześniej informowano, że na terytorium Białorusi wzdłuż granicy z Ukrainą stacjonują rosyjskie wojska, lotnictwo i kompleksy rakietowe Iskander-M i Pancyr-S1.
Ukraiński sztab generalny twierdzi także, że białoruskie władze podjęły decyzję o zwiększeniu liczebności armii do 80 tysięcy.
CZYTAJ: Białoruskie wojsko kładzie miny na granicy z Ukrainą i Polską
– De facto Białoruś jest uczestnikiem wojny – skomentował działania białoruskich władz Oleg Żdanow, ukraiński analityk wojskowy. – Białoruś udostępnia Rosji swoje terytorium, swoją infrastrukturę, ubezpiecza ze swojego terytorium działania rosyjskich wojsk. Dlatego można uważać, że bierze udział w wojnie po stronie Federacji Rosyjskiej – powiedział w ukraińskiej telewizji.
CZYTAJ: Ukraiński Sztab Generalny: Białoruś koncentruje wojska na granicy
Wcześniej Białoruś zapowiedziała, że 22 czerwca rozpoczną się „ćwiczenia mobilizacyjne” armii w obwodzie homelskim na południu kraju przy granicy z Ukrainą. To z obwodu homelskiego armia rosyjska w lutym uderzyła na Kijów, rozpoczynając agresję na wielką skalę.
Data 22 czerwca została wybrana na rozpoczęcie ćwiczeń nieprzypadkowo. W tym dniu w 1941 roku wojska hitlerowskie zaatakowały Związek Sowiecki.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. Vitaly V. Kuzmin / wikipedia.org