– Nie wystarczy podnosić wymiaru kar za jazdę po alkoholu, bardziej potrzebna jest szeroka edukacja zwłaszcza wśród młodych ludzi, bardziej skłonnych do ryzykownych zachowań – mówił w Radiu Lublin psycholog transportu dr Wiesław Poleszak z Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie.
– Kara ma zmotywować do przestrzegania przepisów, ale nie zawsze jest to motywacja wystarczająco silna – tłumaczy Poleszak. – Dobrze wiemy, że ta wewnętrzna motywacja jest bardziej stabilna, silniejsza. Jeżeli mówimy o młodych ludziach to ta kara nie jest zbyt skutecznym narzędziem. Bardziej szedłbym w głęboką edukację, w programy profilaktyczne, które pozwoliłyby zmienić sposób wartościowania, myślenia, przewidywania. To ma być szeroki proces społeczny, gdzie to ludzie pracują nas tym, ludzie dokonują tej presji, bo nigdy tego nie załatwimy policją. Prawem można regulować życie społeczne, a nie zastąpić go – dodaje dr Wiesław Poleszak.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Według dr Poleszaka potrzebne są przemyślane, rozsądne kampanie społeczne np. w szkołach czy na uczelniach. Jak dodał, na tego typu przedsięwzięcia można uzyskać środki z Unii Europejskiej.
W ostatni weekend w woj. lubelskim doszło do dwóch tragicznych wypadków drogowych, w wyniku których śmierć poniosły trzy osoby, a dwie – w tym małe dziecko – są ciężko ranne. Kierowcy – 21-letni mężczyzna i 59-letnia kobieta – byli pijani. Oboje zostali aresztowani. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 12 lat więzienia.
RCh / opr. PrzeG
Fot. RL