Re:tradycja jest to nowa nazwa Jarmarku Jagiellońskiego w Lublinie. Festiwal nawiązuje do tradycji znanych w całej Europie jarmarków urządzanych tu w XV i XVI wieku. W Lublinie krzyżowały się wówczas szlaki handlowe prowadzące z Węgier na Litwę, z Europy Zachodniej na Ruś i z portów hanzeatyckich do Turcji. Do miasta przybywali kupcy z różnych stron świata, powstawały warsztaty rzemieślnicze i składy kupieckie.
W programie znajdą się nie tylko koncerty, potańcówki i targi sztuki ludowej, ale także spotkania, wystawy, warsztaty, pokazy kinowe, spektakle oraz podwórko gier i zabaw tradycyjnych.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński
Nowa nazwa festiwalu popularnego wśród mieszkańców i turystów jest dobrze znana jego dotychczasowym uczestnikom, ponieważ od 2016 r. pod tym tytułem odbywa się jeden z głównych koncertów festiwalu.
– Nie odcinamy się od tradycji związanych z Jarmarkiem Jagiellońskim. Tak, jak każdy festiwal przez wiele lat przechodził swoją ewolucję, zmieniały się punkty ciężkości, akcenty; zmieniało się nasze spojrzenie. Decyzja o zmianie nazwy wydaje mi się, jak najbardziej słuszna i mam nadzieję, że zaowocuje również trochę inną refleksją związaną z tym, co staramy się prezentować na scenach, w salach czy na ulicach Lublina – podkreślił dyrektor Warsztatów Kultury, Grzegorz Rzepecki.
Dodał, że przez 15 lat ten festiwal zdobył wiele nagród i wyróżnień, będąc jednym z najważniejszych wydarzeń związanych z kulturą tradycyjną.
CZYTAJ: Tradycyjne wyroby z całej Polski na Jarmarku Jagiellońskim w Lublinie
Zdaniem dyrektorki festiwalu Karoliny Waszczuk, nazwa Re:tradycja pozwala szerzej objąć wydarzenia festiwalu. – Chcemy zaznaczyć zdecydowanie bardziej kulturę tradycyjną, która jest w centrum naszych zainteresowań. Kultura tradycyjna to nie tylko rzemiosło, ale także muzyka, śpiew, jak i inspirowanie tą kulturą w różnych sztukach wizualnych. Nazwa Re:tradycja jest też odpowiedzią współczesnego odbiorcy, obserwatora, ale także artysty i twórcy kultury na dziedzictwo, którym dysponujemy i z którego bogactwa czerpiemy – dodała Waszczuk.
Tegoroczna edycja festiwalu Re:tradycja odbędzie się w dniach 19-21 sierpnia. Na uczestników wydarzenia czekają koncerty artystów znanych szerszej publiczności z artystami reprezentującymi świat muzyki i śpiewu tradycyjnego. „W tym roku artyści zaproszeni do stworzenia projektu zabiorą publiczność w miejsca, w których stykają się i przenikają ze sobą trzy kultury. Wschodnia Polska oraz zachodnie części Ukrainy i Białorusi to krainy nadal pozostają w niedostrzegalnym i częściowo zapomnianym dialogu. Zastanowimy się, co niesie za sobą emigracja, poszukamy wspólnoty muzyki, która pozwala się porozumieć” – napisano w komunikacie.
CZYTAJ: Jarmark Jagielloński pod znakiem instrumentów tradycyjnych
Podczas trzech dni na scenie muzycznej wystąpią m.in. podlaska mistrzyni śpiewu tradycyjnego Wiera Niczyporuk z Malinnik, Męski Zespół Muzyki Cerkiewnej Katapetasma, Bartosz Weber, zespół Zawierucha, fińska grupa Pauanne. Wieczorami zaplanowano z kolei potańcówki, podczas których do tańca zagrają kapele wiejskie i zespoły składające się z uczennic i uczniów muzyków tradycyjnych.
Natomiast tematem przewodnim jarmarku rzemieślniczego będzie tradycyjna biżuteria i ozdoby.
– Hasłem tegorocznej edycji jest biżuteria i ozdoby – mówi Agata Turczyn z Warsztatów Kultury, które organizują festiwal. – Dlatego też na tego typu stoiskach i na tego typu twórców chciałabym zwrócić państwa uwagę. Na stoiskach znajdziemy m.in. tradycyjną biżuterię z bursztynu zarówno w odsłonie polskiej, jak i litewskiej. Jeżeli chodzi o tradycje ukraińską poznamy zarówno biżuterię, jak i charakterystyczne woskowe wianki weselne, które niegdyś były używane przez panny młode.
Podczas festiwalu zaprezentowana zostanie wystawa fotografii archiwalnej pochodzącej ze zbiorów Narodowego Centrum Kultury Ludowej i Muzeum Ivana Honczara w Kijowie. Jak podkreślili organizatorzy, jest to zbiór, którego pracownicy muzeum dokonali w ostatnich miesiącach, by tym sposobem podkreślić bogactwo i różnorodność kultury tradycyjnej Ukrainy. Drugą wystawą będzie prezentacja malarstwa i rzeźby Ivana Prykhodko, ukraińskiego twórcy zaliczanego do ostatnich autentycznych żyjących artystów ludowych.
PAP / RL / KovA / opr. AKos
Fot. Piotr Michalski