Część ekspozycji Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym stworzy młodzież miejscowego Gminnego Zespołu Szkół. Chodzi o przygotowanie aplikacji, która znajdzie się w kioskach multimedialnych, umieszczonych na wystawie dotyczącej kazimierskiej fauny i flory.
– Chcieliśmy zaangażować młodzież, aby od podstaw mogła stworzyć taką aplikację przeznaczoną dla swoich rówieśników – mówi Marcin Wolski z grupy „Edukacja 3.0”. – W gablotach są umieszczone dotykowe monitory. Są one na razie czarne. A my musimy je ożywić, biorąc pod uwagę kontekst edukacyjny i oczywiście zbiory muzealne, które tam będą. Prace muzealne już trwają.
– Zaczęliśmy od spotkania dotyczącego postrzegania nowoczesnego świata kultury i muzealnictwa. Sprawdziliśmy, jak to wygląda na świecie. Wzorowaliśmy się na największych muzeach. Następnie spotkaliśmy się w Muzeum Nadwiślańskim, bo ciężko tworzyć ćwiczenia i wystawę, nie znając jego zbiorów. Na następnym etapie mieliśmy spotkania kreatywne, gdzie wymyślaliśmy zagadki, które umieścimy na tych monitorach – opowiada Marcin Wolski. – Prace odbywały się analogowo, flamastrami na kartce papieru, praktycznie bez udziału komputerów. W ten poniedziałek udało nam się odwiedzić naszego grafika i ilustratora Piotra Fąfrowicza. Byliśmy u niego w pracowni, gdzie dzieciaki przekazały swoje pomysły, co chciałyby, żeby było narysowane.
– Podoba mi się, że dostajemy bardzo dużo swobody. Możemy wykazywać się kreatywnością. Nasza grupa została bardzo doceniona. Na rysunkach będą różne środowiska dla zwierząt i trzeba będzie je dopasowywać. My mamy grupę o zwierzętach, ale są też inne grupy, bodajże pięć. Wszystko opiera się o Wisłę i życie na tej rzece. Jestem humanistycznym umysłem i bałam się, że będzie trzeba coś programować. Ale okazało się, że każdy znajdzie swoją część, którą może zrobić – mówią młodzi uczestnicy projektu.
– Wspólnie z Muzeum Nadwiślańskim i „Edukacją 3.0” realizujemy już drugi taki projekt. Pierwszy z nich dotyczył zabytków i przewodników po Muzeum Nadwiślańskim. Teraz dotyczy fauny i flory. Okazuje się, że nie jest to wcale taka prosta sprawa i nie jest to tylko działanie informatyczne. Młodzież musi najpierw zgromadzić wiadomości na dany temat, potem to umiejętnie ubrać w słowa, nauczyć się występowania przed mikrofonem i wcielić się w rolę przewodnika, który będzie oprowadzał inne dzieciaki – wylicza Janusz Raczkiewicz, dyrektor Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym.
– Zaprosiliśmy do współpracy młodzież z tego względu, że to młodzież będzie głównym odbiorcą ekspozycji. Jest ona bardzo zaawansowana w kwestiach technologicznych i bardzo dobrze sobie radzi z aplikacjami – stwierdza Piotr Kondraciuk, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
– Pierwsze rysunki będziemy mieli już za tydzień. Wkracza do akcji nasz grafik cyfrowy, który będzie to animował. Będzie to połączenie dwóch światów: artystycznego i cyfrowego. Później pojedziemy do studia nagrań. Będziemy nagrywać lektora. czyli musimy udźwiękowić tę aplikację. Spotkamy się z programistami – opowiada Marcin Wolski. – Mam nadzieję, że to będzie też trochę pokazanie dzieciom drogi na przyszłość; tego że niekoniecznie trzeba być programistą, żeby tworzyć aplikację, bo w to jest zaangażowany całe zespół.
– Wszyscy się świetnie bawimy: od nas, poprzez pracowników Muzeum, od dzieci w Kazimierzu Dolnym. Tylko robić tego typu projekty – dodaje Marcin Wolski.
Efekty pracy młodzieży i grupy „Edukacja 3.0” zostaną zaprezentowane jesienią.
ŁuG / opr. ToMa