Przedstawiciele regionalnych publicznych rozgłośni radiowych z całej Polski dyskutują nad tajnikami reklamy. W Kazimierzu Dolnym trwa XXIX Seminarium Reklamy Radiowej, współorganizowane przez Polskie Radio Lublin.
ZOBACZ ZDJĘCIA: 29. Seminarium Reklamy Radiowej w Kazimierzu Dolny
Chodzi przede wszystkim o skuteczność spotów i ich zgodność z prawem. – Grzech rozgłośni może być właściwie jeden – przyznaje Agnieszka Wąsowska z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – Przede wszystkim jest to ukryty przekaz handlowy. Pojawia się on pewnie z racji tego, że przesłanki jego stwierdzenia są dosyć ogólne, definicja również. Zazwyczaj chodzi o promocję towarów, usług, zbyt dużą ekspozycję jakichś właściwości, renomy marki.
CZYTAJ: W Kazimierzu Dolnym spotykają się znawcy i twórcy reklam
– Dotychczas rozgłośnie były ostrożne w publikowaniu niektórych zwrotów. Konsultacje rozwiewają obawy – mówi kierownik Biura Reklamy Polskiego Radia Lublin, Patrycja Sprawka. – Można używać pojęć „największy”, „najlepszy”, „najtańszy”. Nie ma żadnego zakazu, jeżeli chodzi o ustawę dotyczącą reklamy. Jedyną instytucją, która może mieć jakiś zarzut w związku z tym, że pojawiły się takie słowa, jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ale jeżeli nawet coś takiego się wydarzy, to wtedy UOKiK rozstrzyga sprawę między klientami, pomija nadawcę.
W ubiegłym roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wszczęła kilkanaście postępowań w związku ze stosowaniem ukrytych przekazów handlowych, które zakończyły się karami pieniężnymi.
FiKar/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska