Długie kolejki ciężarówek są na przejściach granicznych w Lubelskiem.
Prawie dobę czekają kierowcy na wyjazd z kraju na polsko-białoruskim przejściu Koroszczyn-Kozłowicze. W kolejce stoi 700 pojazdów. Powodem tworzenia się kolejki jest zwiększony ruch towarowy oraz szczegółowe kontrole towarów w związku z nałożonymi sankcjami na Rosję i Białoruś – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Widzimy wzrost zainteresowania tym przejściem granicznym. Jeśli chodzi o liczbę odprawianych samochodów ciężarowych – norma dla tego przejścia granicznego to ok. 500 samochodów ciężarowych. Widzimy, że tych samochodów jest ok. 200. To daje obraz tych sankcji, które zostały nałożone na ruch towarowy na terytorium Unii Europejskiej, Białorusi i Rosji.
Najdłużej czekają kierowcy w Ukrainie na wjazd do Polski. Na przejściu Dorohusk-Jagodzin w kolejce stoi 1100 tirów, a kierowcy na odprawę czekają 65 godzin. Z kolei na wyjazd z Polski trzeba poczekać około 11 godzin.
Na innym polsko ukraińskim przejściu – Hrebenne-Rawa Ruska – na wjazd do Polski kierowcy tirów czekają około 26 godzin, a na wyjazd 6 godzin. Od wczoraj na tych przejściach kolejki nieznacznie się zmniejszyły.
ZAlew/ opr. DySzcz
Fot. archiwum