Lato najbardziej wypadkową porą roku. Kierowcy powinni uważać

56 485489 2022 06 13 171017

Jedna osoba nie żyje, a dwanaście jest rannych – to bilans weekendu na lubelskich drogach. Ofiara śmiertelna to 39-letni motocyklista, który jechał bez kasku, przewrócił się i uderzył w krawężnik. Łącznie policjanci pracowali przy 11 wypadkach i 80 kolizjach. A to wszystko w piękny i słoneczny weekend. Jak się okazuje, to wtedy jest najwięcej wypadków, zwłaszcza tych tragicznych.

– Statystycznie to lato jest najbardziej wypadkowym okresem w roku – mówi rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie, komisarz Andrzej Fijołek. – Czynnikiem decydującym o tym, czy dojdzie do wypadku, czy nie, jest kierujący. Widać to właśnie podczas lata, podczas sezonu, kiedy są dobre warunki drogowe, atmosferyczne, a więc nic nie przeszkadza kierowcy w tym, żeby spokojnie jeździć i koncentrować się na jeździe. Niestety statystyki pokazują, że właśnie wtedy, latem, dochodzi do większej liczby zdarzeń drogowych, a poza tym są to zdarzenia często tragiczne w skutkach. Zimą mamy więcej kolizji, drobnych stłuczek, ale nie powodują one takich zdarzeń, gdzie w takiej liczbie giną osoby na drogach.

CZYTAJ: Tragedia na drodze. Nie żyje motocyklista

– Kierowcy latem przeceniają swoje umiejętności – zauważa instruktor nauki jazdy, Maciej Brewczuk. – Pogoda słoneczna jest bardzo zdradliwa, ponieważ daje nam fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Bardzo dużo tych tragicznych wypadków ma miejsce na prostej, suchej drodze w słoneczny dzień, ponieważ myślimy, że skoro jest równo, sucho, to możemy sobie pozwolić na więcej. Nie do końca. Najczęściej przeceniamy swoje umiejętności i szarżujemy. W tym momencie wystarczy jedno drzewo stojące na poboczu i kończy się tragicznie. Przede wszystkim nie przeceniajmy swoich umiejętności, dopasowujmy się do tego, co jest na drodze, dopasowujmy się do warunków.

– Upał oraz oślepiające słońce obniżają koncentrację – dodaje kom. Andrzej Fijołek. – Oczywiście są dodatkowe zagrożenia także latem, takie jak właśnie oślepiające słońce, gdzie trzeba zachować dużo większą koncentrację. To, że jest ciepło, też czasem powoduje, że kierujący są rozkojarzeni. Gorąca atmosfera wokół powoduje, że trudniej skoncentrować się na jeździe, zwłaszcza dłuższej.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Ulewa z gradem przeszła przez Lublin

CZYTAJ: Ulewa z gradem w Lublinie [ZDJĘCIA]

– Dlatego warto regularnie się nawadniać i robić przerwy – radzi lekarka Magdalena Mąka z przychodni Farmed w Lublinie. – Każdy z nas, a szczególnie kierowcy, musi dbać o odpowiednie nawadnianie organizmu, czyli po prostu regularne picie płynów. Nie można dopuścić do tego, żeby spędzać za kółkiem za dużo kilometrów bez robienia przerw. Należy pamiętać o odpoczynku i uzupełnianiu płynów, najlepiej takich izotonicznych, neutralnych.

– Wsparciem dla kierowców jest klimatyzacja, jednak nie można z nią przesadzać – dodaje lekarka. – Klimatyzacja jest oczywiście wskazana, bo prowadzenie samochodu czy jazda samochodem w upale to nic przyjemnego czy komfortowego. To też groźne dla zdrowia. Natomiast to musi być odpowiednia klimatyzacja, czyli różnica temperatur między powietrzem na zewnątrz i powietrzem w samochodzie nie może być znacząca – jest zalecane ok. 8 stopni różnicy. Ważne też, żeby klimatyzacja nie dmuchała nam prosto w twarz. Niech nadmuch będzie umieszczony na przykład na nogi, ale na pewno nie wprost na klatkę piersiową, bo może to doprowadzić do zapalenia krtani czy powikłań typu usztywnienie czy bolesność szyi, karku.

CZYTAJ: Interwencje strażackie w związku z burzami w regionie [AKTUALIZACJA]

– Lato to też czas, gdy pogoda – tak jak dziś – dynamicznie się zmienia. Kierowcy muszą się do tego dostosować, nawet jeżeli oznacza to, że dotrą gdzieś spóźnieni – zaznacza instruktor Maciej Brewczuk. – Jeżeli na przykład spotka nas gwałtowna ulewa, burza i nie czujemy się pewnie z brakiem widoczności, lepiej po prostu zatrzymać się gdzieś w dozwolonym miejscu i odczekać chwilę, niż nie dojechać wcale albo dojechać raczej do szpitala lub na cmentarz.

Ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami z silnym gradem obowiązuje na terenie województwa lubelskiego do godziny 21.

Mimo że kalendarzowe i astronomiczne lato jeszcze przed nami, to dziś wszyscy – nie tylko kierowcy – mieliśmy pokaz możliwości tej pory roku, z połamanymi konarami i zalanymi ulicami włącznie. 

MaK / opr. WM

Fot. policja.gov.pl/archiwum

 

Exit mobile version