Setną rocznicę przyłączenia części Górnego Śląska do Polski upamiętniono na placu Litewskim w Lublinie. Dziś po raz pierwszy w historii obchodzony jest Narodowy Dzień Powstań Śląskich. Nowe święto państwowe ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919–1921 i czcić ich bohaterskich uczestników.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Lubelskie obchody Narodowego Dnia Powstań Śląskich
– Miało to duże znaczenie dla kondycji ekonomicznej odbudowującego się kraju – mówi dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie, dr Robert Derewenda. – Przemysł górnośląski budowali Polacy, Polacy, którzy mieszkali na tych terenach od wieków, od średniowiecza. W związku z tym sprawą naturalną było, że ci Polacy, którzy mieszkali na Górnym Śląsku, chcieli, aby te tereny należały do Polski, aby ten przemysł, który tworzyli, mógł należeć do Polski. Dzięki trzem powstaniom śląskim, dzięki wynikom plebiscytu, do Polski trafiła większość przemysłu górnośląskiego, a II Rzeczpospolita mogła zdecydowanie bardziej się rozwijać, zwłaszcza pod względem przemysłowym, w tym okresie dwudziestolecia międzywojennego.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich został ustanowiony świętem państwowym na mocy ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nie jest to dzień wolny od pracy.
FiKar / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska