„Mamy do czynienia z fenomenem”. Spotkanie z Igą Świątek w Lublinie [ZDJĘCIA i FILM]

pm swiatek 070622 010 2022 06 07 133421 2022 06 07 173859

Liderka światowego rankingu tenisistek, zwyciężczyni niedawnego turnieju wielkoszlemowego French Open w Paryżu, Iga Świątek, gościła w Lublinie. 

– Iga Świątek jest wielką gwiazdą – przyznaje Adam Romer z magazynu „Tenisklub”. – Ostatnie trzy lata to jest nieprzerwany rozwój Igi Świątek jako tenisistki. Pierwsze zwycięstwo w Rolandzie Garrosie w 2020 roku było potwierdzeniem tego, że ta dziewczyna rozwija się jako tenisistka. Ale to, co zrobiła w ostatnich dniach, ponownie wygrywając Roland Garros, i przede wszystkim ta niesamowita seria 35 kolejnych zwycięstw i zajęcie fotela liderki, pokazuje, jaką rangę uzyskała, będąc w tym najwyższym zawodowym sporcie tak naprawdę dopiero trzy lata. To tylko świadczy o tym, że mamy do czynienia z fenomenem.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Spotkanie z Igą Świątek

Sama zawodniczka tak mówi o swoich dokonaniach: – To był mój największy cel, żeby pokazać stabilność i udowodnić sobie i wszystkim, że ten turniej, który wygrałam dwa lata temu, to nie była jednorazowa rzecz. Na pewno jestem z siebie dumna i dumna z całego zespołu, że przeszliśmy tę drogę i że przez jakiś czas utrzymuję się w top 20. Teraz mój ranking w ogóle przerósł nasze oczekiwania. Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej tej stabilności i utrzymam się na pierwszej pozycji na przykład do końca roku albo też w przyszłym sezonie.

– Za sukcesem stoi praca całego zespołu – przyznaje tenisistka. – Wszyscy ci ludzie są specjalistami w swojej dziedzinie. Najbardziej cieszy mnie, że spędzając razem czas dobrze się bawimy. W pewnym sensie oni są moją drugą rodziną, z którą czasem spędzam więcej czasu niż z tą pierwszą. Tak wygląda tenisowy tour. Faktycznie podróżowanie z nimi to przyjemność. Mam od nich ogromne wsparcie, niezależenie od sytuacji, dlatego ja też chciałabym przekazywać to wsparcie dalej, jeśli będę miała kiedyś okazję.

CZYTAJ: Iga Świątek z wizytą w Lublinie [ZDJĘCIA I FILM]

Iga Świątek jest ambasadorką programu „Dobra Drużyna PZU” i dlatego przyjechała do Lublina. – Przede wszystkim chciałabym być taką osobą, która motywuje dzieciaki do tego, żeby zaczęły uprawiać sport, jakąś aktywność fizyczną. Nie musi to być profesjonalnie, ważne, żeby po prostu miały zabawę. Ja sama nie zaczynałam od razu od profesjonalnego grania w tenisa, tylko głównie opierało się to na spędzaniu czasu na korcie i na zajęciach, które nie były specyficzne, tylko po prostu rozwijały całe ciało i sprawiały, że byłam zdrowsza i mój rozwój wyglądał inaczej.

– Moim zdaniem to najlepsza tenisistka. Jest wzorem do naśladowania dla każdego z nas. Jestem fanką Igi Świątek. Najbardziej podoba mi się, jak taktycznie odbija piłkę. Nigdy się nie poddaje, jak jej się coś nie uda. Przyciąga mnie to, że to fajny sport. Lubię odbijać piłeczkami – mówią obecni na spotkaniu z Igą Świątek.

Liderka światowego rankingu tenisistek przyznała, że Lublin nie jest dla niej obcym miastem. – Moja siostra tu studiuje, więc byłam tu kilka razy. Ona spędza tu właściwie większość roku, dlatego znam Lublin. 

Iga Świątek ma kilka dni oddechu przed kolejnymi meczami. Jakiej muzyki słucha i jak będzie odpoczywała?

– Teraz przed meczami słucham Led Zeppelin. Właściwie codziennie tej samej piosenki, bo lubię utrzymywać rutynę. Generalnie jeśli chodzi o odpoczynek, to sporo czytam. Teraz „Trzech muszkieterów”. Chciałam zacząć francuską klasykę, jak byłam w Paryżu. Najlepiej odpoczywam w naturze, więc myślę, że może wybiorę się nad jakieś jezioro nieopodal Warszawy – mówi tenisistka. 

ZOBACZ ZDJĘCIA: Dobra Drużyna PZU – wydarzenie z udziałem Igi Świątek

– Dzięki temu, że Iga Świątek odnosi takie sukcesy, możemy spokojnie mówić, że troszkę nam to przypomina to, co działo się z Adamem Małyszem w 2001 roku. Może z tym wyjątkiem, że wtedy kibice nie decydowali się na to, by skakać na nartach, a w tenisa można spokojnie pograć – dodaje Adam Romer.

A więc grajmy, oczywiście na miarę możliwości.

Iga Świątek będzie teraz przygotowywała się do wielkoszlemowego turnieju Wimbledon. Tenisistka jest zgłoszona do rozpoczynającego się już 13 czerwca turnieju na trawiastych kortach w Berlinie, ale czy tam wystartuje, jeszcze nie wiadomo.

AR / opr. WM

Fot. i film: Piotr Michalski

 

Exit mobile version