Prezydent Rosji Władimir Putin nie uważa obecnego rządu w Ukrainie za demokratycznie wybrany; jego zdaniem doszedł on do władzy w wyniku zamachu stanu. Szef państwa rosyjskiego powiedział to w rozmowie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem jeszcze przed inwazją.
CZYTAJ: Rosyjski atak rakietowy. Uchodźczyni z Siewierodoniecka musiała uciec z domu także w Kijowie
„To nie jest demokratycznie wybrany rząd. Oni doszli do władzy w wyniku zamachu stanu, ludzie byli paleni żywcem, doszło do rozlewu krwi i Zełenski jest jednym z odpowiedzialnych” – oznajmił Putin 20 lutego podczas rozmowy telefonicznej, która zostanie ujawniona w najbliższy czwartek (30.06) w filmie dokumentalnym na antenie telewizji France 2.
Putin oświadczył, że podstawą dialogu jest uwzględnianie interesów drugiej strony i prorosyjscy separatyści w Donbasie przekazali Ukraińcom takie propozycje, ale nie otrzymali na nie żadnej odpowiedzi.
Wcześniej w trakcie rozmowy Macron zauważa, że stroną porozumień mińskich jest Rosja i nie przewidują one, by podstawą dialogu miały być propozycje przedstawione przez separatystów. „Kiedy twój negocjator próbuje zmusić Ukraińców do rozmowy na podstawie planów separatystów, nie odbywa się to w poszanowaniu porozumień mińskich. To nie separatyści będą przedstawiać propozycje dotyczące praw ukraińskich!” – mówi Macron.
CZYTAJ: Kijów: rosyjskie rakiety spadły na przedszkole. 7-letnia dziewczynka poważnie ranna
Dodaje, że ma przed sobą tekst porozumień i jest w nich napisane, że propozycje przedstawia rząd Ukrainy w konsultacji i za zgodą przedstawicieli niektórych rejonów Donbasu w ramach trójstronnej grupy kontaktowej. „Dokładnie to proponujemy. Nie mam więc pojęcia, gdzie twój prawnik uczył się prawa” – mówi Macron. Dodaje, że nie wie, jaki prawnik mógłby powiedzieć, że w suwerennym państwie teksty ustaw są przedstawiane przez grupy separatystów, a nie demokratycznie wybrane władze.
Prezydent Francji mówi też, że rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i poprosił go o uspokojenie sytuacji w mediach społecznościowych i w ukraińskich siłach zbrojnych. Wezwał jednak Putina, by on również uspokoił rosyjskie siły zbrojne. „Wczoraj było dużo bombardowań. Jeśli chcemy dać dialogowi szansę, trzeba uspokoić sytuację w regionie” – dodał.
Macron mówi też, że rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem, który – jak zapewnił francuski prezydent – jest gotów spotkać się z Putinem, wobec czego Macron proponuje rozmowę miedzy dwoma przywódcami w najbliższych dniach w Genewie. Putin odpowiada, że jest to propozycja warta rozważenia.
Rozmowa kończy się uwagą Putina, że chciałby już iść pograć w hokeja.
CZYTAJ: Ukraina: w obwód czernihowski wystrzelono 20 pocisków z Białorusi
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Na zdj. krajobraz po rosyjskim ataku na Kijów. Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO