Mieszkańcy Mariupola od kwietnia nie mają dostępu do wody pitnej i jedzenia

277766484 516762773138333 8233115005290768761 n 2022 06 01 135355

Cywilni mieszkańcy okupowanego przez siły rosyjskie Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy od kwietnia nie mają dostępu do wody pitnej i jedzenia – poinformował w środę (01.06) mer miasta Wadym Bojczenko w telewizji.

CZYTAJ: Premier Morawiecki w Borodziance: Jeśli Ukraina padnie, nic już nie będzie tak, jak było wcześniej

Jak powiedział, rosyjscy okupanci nakazali przedstawicielom separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej, by rozwozili wodę. – Ale wczoraj mieszkańcy powiadomili nas, że sobie z nich kpią – przywiezionej wody pitnej nie dają tak po prostu, tylko chcą, żeby mieszkańcy szli odgruzowywać i pomagali im ukrywać zbrodnie wojenne, zabitych przez nich ludzi. Mieszkańcy Mariupola pracują za wodę – oznajmił.

Podkreślił też, że o ile w kwietniu okupanci próbowali rozdawać artykuły spożywcze przy okazji kręcenia materiałów propagandowych, to teraz już tego nie robią.

CZYTAJ: Prokuratura Generalna Ukrainy: potwierdzono już śmierć 243 dzieci w wyniku rosyjskiej agresji

Ocenił, że okupanci zrobili z mieszkańców miasta jeńców, którzy nie mają możliwości wyjechania na tereny kontrolowane przez siły ukraińskie.

Według niego wojsko rosyjskie zniszczyło połowę z 2600 budynków w mieście, w tym ponad 1000 domów wielopiętrowych.

Wcześniej doradca mera Petro Andriuszczenko napisał na Telegramie, że okupanci przygotowują się do wyburzenia większości budynków w Mariupolu, które ucierpiały wskutek ostrzału, a właściciele mieszkań są dosłownie wyrzucani na ulicę.

RL/ PAP/ opr. DySzcz

Fot. FB

Exit mobile version