Ewa co roku organizuje zbiórkę krwi „Kropelka pamięci”. Wszystko zaczęło się od zbiórki krwi dla jej męża Leszka, który potrzebował wzmocnienia podczas choroby. W zbiórkę włączyli się jego przyjaciele ze Stowarzyszenia „Rowerowy Lublin”. Pamięć o zapalonym cykliście Leszku wciąż trwa. Dzięki niemu wielu ludzi otrzymało szansę na drugie życie.
Fot. Lubelska Szkoła Reportażu FB