Nowe dostawy broni od krajów NATO będą bezcennym wsparciem dla Ukrainy w wojnie z Rosją

mid epa10014942 2022 06 16 080844

Zachodni urzędnicy ogłosili w środę nowe dostawy ciężkiej broni dla Ukrainy. Będzie to bezcenne wsparcie dla sił ukraińskich, zwłaszcza w przedłużających się walkach z Rosją na wschodzie kraju – ocenił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.

Prezydent USA Joe Biden ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 1 mld dolarów, zawierający broń ochrony wybrzeży, nowoczesne systemy rakietowe, artylerię i amunicję. Inne kraje NATO zapowiedziały dalsze dostawy ciężkiej broni po konsultacjach z ministerstwem obrony Ukrainy – podkreślili eksperci ISW.

CZYTAJ TEŻ: Draghi, Macron i Scholz z Polski wyruszyli do Kijowa

„Ta najnowsza runda pomocy wojskowej będzie bezcennym wsparciem dla ukraińskich operacji, szczególnie w obliczu przedłużających się i coraz bardziej opartych na artylerii walk przeciwko siłom rosyjskim na wschodzie Ukrainy” – ocenił ISW, zaznaczając przy tym, ze „Ukraina będzie potrzebowała dalszego, nieprzerwanego wsparcia”.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak ogłosił wcześniej, apelując o dostawy broni, że linia frontu ma ponad 1000 km długości, a na niektórych odcinkach Rosja ma przewagę artylerii 10:1. Eksperci ISW oceniali natomiast, że artyleria będzie miała coraz bardziej decydujące znaczenie w starciach.

W środę na froncie walki wciąż toczyły się w Siewierodoniecku, ostatnim większym ośrodku ukraińskiej obrony w obwodzie ługańskim. Rosjanie przeprowadzili ataki lądowe na miasto i okolice, ale wciąż nie przejęli nad nim pełnej kontroli – napisano w raporcie ISW. 

CZYTAJ TEŻ: Zełenski: zadaniem numer jeden jest przywrócenie pokoju

Wojska rosyjskie prowadziły również – w dużej mierze bezskutecznie – operacje ofensywne w pobliżu drogi Bachmut-Lisiczańsk, by przerwać ukraińskie linie komunikacji. Rosjanie w dalszym ciągu przygotowywali się do ofensywy w kierunku Słowiańska i wzmacniali pozycje obronne na kontrolowanych obszarach obwodów zaporoskiego i chersońskiego. Walki wciąż toczyły się również na północny wschód od Charkowa. 

Kreml i kontrolowane przez niego samozwańcze republiki w Donbasie w dalszym ciągu prowadzą działania zmierzające do włączenia okupowanych terytoriów do Rosji – dodano w raporcie.

PAP / RL opr. KS

Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

Exit mobile version