Obligacje oprocentowane na poziomie inflacji, które będzie mógł kupić każdy Polak – to pomysł polityków Koalicji Obywatelskiej na przeciwdziałanie wysokiej inflacji i drożyźnie. Działacze ugrupowania przypominają o swojej propozycji i apelują do rządu o wspólne działanie.
– To oprócz podwyższania stóp procentowych jedyna możliwość opanowania sytuacji – mówi poseł Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. – Proponujemy obligacje Narodowego Banku Polskiego, nie Skarbu Państwa. Dzięki temu moglibyśmy z jednej strony ściągać pieniądze z rynku, co powstrzymałoby inflację. Z drugiej strony spowodowałoby to, że ludzie obroniliby swoje oszczędności. To rozwiązanie przeznaczone byłoby dla osób indywidualnych. Mogłoby one w ten sposób zabezpieczyć do 50 tys. zł oszczędności od osoby.
CZYTAJ: Mateusz Morawiecki: Inflacja nie odejdzie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
Oprócz obligacji politycy Koalicji Obywatelskiej proponują m.in. zamrożenie rat kredytów hipotecznych i powrót do stawek z 2021 roku.
Z kolei prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapowiedział, że spółka obniży o 30 groszy cenę litra dowolnego paliwa na swoich stacjach. Zniżka będzie obowiązywać w wakacje, ale będą mogli z niej skorzystać tylko klienci programu lojalnościowego Orlen Vitay.
CZYTAJ: Inflacja wzrosła do prawie 14 procent
FiKar / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki