Długotrwałe powikłania i schorzenia po przechorowaniu COVID-19 u wielu ludzi stają się coraz większym problemem zdrowotnym, ale też społecznym i ekonomicznym – mówiła w Radiu Lublin Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS.
– Długotrwałe powikłania i schorzenia po przechorowaniu COVID-19 u wielu ludzi stają się coraz większym problemem zdrowotnym, ale też społecznym i ekonomicznym – mówiła w Radiu Lublin prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS. – Mówimy o tzw. długim ogonie COVID albo Long COVID, który staje się poważnym problemem nie tylko ze względu na zdrowie poszczególnych osób, ale także ze względów społecznych i ekonomicznych. Osoby cierpią np. na rozstrój nerwowy, depresję, bezsenność, długotrwałe zmęczenie, bóle mięśniowe, problemy z oddychaniem, problemy z układem krążenia. Te osoby nie są w stanie pracować. Można powiedzieć, że doświadczamy takiej równoległej epidemii Long COVID.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Zdaniem prof. Szuster-Ciesielskiej należy przygotowywać i wdrażać programy rehabilitacyjne, które pomogą tym osobom w powrocie do zdrowia.
W zachodniej Europie rozprzestrzeniają się kolejne warianty koronawirusa. Wzrosty zakażeń odnotowano we Włoszech, Niemczech, Portugalii, Francji i Hiszpanii. Według prof. Szuster-Cisielskiej nowa fala zakażeń koronawirusem może pojawić się w Polsce jesienią albo nawet wcześniej.
Specjaliści wskazują, że nowe odmiany wariantu omikron potrafią „obejść” odpowiedź przeciwciał, wytworzonych przez organizm po szczepieniu lub przejściu zakażenia.
RCh / opr. AKos / WM
Fot. pixabay.com