O budowę sali gimnastycznej i kompleksu boisk apelują do prezydenta Puław członkowie Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 3. Szkolna społeczność kilka dni temu rozpoczęła zbiórkę pieniędzy, by zapewnić czteromilionowy wkład własny dla tej inwestycji, na którą pozyskano prawie 12 milionów złotych dofinansowania z Polskiego Ładu.
CZYTAJ: Puławy: brakuje pieniędzy na budowę sali gimnastycznej. Rodzice rozpoczęli zbiórkę
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Paweł Maj zadeklarował jednak, że inwestycja nie będzie realizowana.
– Dla nas jest to sygnał o możliwej likwidacji placówki – mówi Katarzyna Dorosz-Dębska. – Dlatego tak bardzo walczymy o tę salę i boisko, bo tak naprawdę w domyśle to jest dalsze istnienie tej szkoły. Nie tylko tej, być może to jest kwestia w ogóle innych szkół puławskich. Wiadomo, że Szkoła Podstawowa nr 3 w Puławach jako jedyna nie ma zaplecza sportowego, tak więc w naszym rozumieniu będzie to szkoła, którą będzie najłatwiej zamknąć.
CZYTAJ: Sala gimnastyczna pod znakiem zapytania. Puławscy radni zwołali nadzwyczajną sesję
Z informacji uzyskanych dziś (08.6) w puławskim Urzędzie Miasta wiemy, że prezydent Paweł Maj zdania nie zmienił. Nadal ze względów finansowych i demograficznych jest przeciwny realizacji tej inwestycji. Podczas ostatniej sesji władze miasta zapewniały jednak, że likwidacja szkoły nie jest planowana.
Jutro (09.06) o 14 w Ratuszu ma odbyć się spotkanie prezydenta z przedstawicielami Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 3.
ŁuG / opr. WM
Fot. Łukasz Grabczak