– W rosyjskim ostrzale wsi Bezruky w obwodzie charkowskim zginęła we wtorek (21.08) ośmiolatka, a jej matka została ranna – poinformował szef władz tego obwodu na wschodzie Ukrainy Ołeh Syniehubow. W obwodzie tego dnia zginęło 15 osób, a 16 zostało rannych.
– We wtorek siły rosyjskie prowadziły zmasowany ostrzał dzielnic mieszkalnych Charkowa – przekazał gubernator. Zginęło pięciu mieszkańców, zaś według wstępnych danych rannych zostało 11 osób.
Trzech mieszkańców zginęło też wskutek ostrzału wsi Udy. W ostrzale wsi Bezruky zginęła ośmiolatka, a jej matka została ranna. Od początku wojny na pełną skalę w obwodzie zginęło 43 dzieci, a 130 zostało rannych.
Wieczorem wojska rosyjskie ostrzelały okolice Czuhujewa. Według wstępnych danych zginęło sześć osób, a cztery zostały ranne.
Syniehubow oznajmił, że to, co obecnie robią siły rosyjskie w obwodzie charkowskim, stanowi zbrodnię wojenną. – Okupanci całkowicie świadomie uderzają w dzielnice mieszkalne, gdzie nie ma żadnych obiektów wojskowych. To prawdziwy terroryzm wobec ludności – podkreślił.
W jego ocenie „Rosjanie już przegrali bitwę o Charków i teraz, terroryzując ludność, przygotowują się do rewanżu”.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Mykola Kalyeniak