42 medale zdobyli reprezentanci Polski podczas XXIV Letnich Igrzysk Głuchych w brazylijskim Caxias do Sul. 9 krążków wywalczyli lekkoatleci, co jest wielką zasługą głównego trenera tej dyscypliny w Polskim Związku Sportu Niesłyszących, Marka Jarosa.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Spotkanie marszałka Jarosława Stawiarskiego z przedstawicielami Lubelskiego Klubu Sportowego Głuchych „Spartan”
Szkoleniowiec od lat związany z AZS-em UMCS Lublin pracuje także ze sportowcami Lubelskiego Klubu Sportowego Głuchych Spartan. – Wszyscy są zadowoleni, bo na poprzednich igrzyskach lekkoatleci nie zdobyli żadnego medalu. To wielki sukces. 6 z tych medali zdobyli zawodnicy Spartana Lublin – wylicza Marek Jaros.
Co się stało, że nasi sportowcy przywieźli tak obfity „plon”? – Zmieniliśmy kadrę trenerską. W większości są w niej osoby słyszące. Mamy też tłumacza i kierownika, który nam pomaga. Dlatego współpraca idzie nam tak dobrze – stwierdza Marek Jaros.
CZYTAJ: Zdobyli 20 medali na igrzyskach. Marszałek pogratulował sukcesów sportowcom Spartana Lublin
– Pracuję też w klubie AZS UMCS Lublin z osobami słyszącymi. I zawodnicy niesłyszący trenują wspólnie z nimi. Mają dzięki temu dobre wzorce w postaci zawodników wysokiej klasy. Każdy trener, który traktuje osobę niesłyszącą jak słyszącą, jest o wiele lepszy – zauważa Marek Jaros.
Poza lekkoatletami Spartana, na igrzyskach w Brazylii medale zdobywali także pływacy oraz piłkarki nożne.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum