W rzece Wieprz odnaleziono zwłoki 33-letniego wędkarza, którego poszukiwano od piątku (17.06).
CZYTAJ: Trawniki: samochód wjechał w pędzący pociąg [WIDEO]
– W czwartek (16.08) dwaj mężczyźni, 33 i 35-latek udali się na ryby – mówi rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie komisarz Andrzej Fijołek. – W pewnym momencie starszy z nich oddalił się po to, żeby zebrać drewno na ognisko. W tym czasie 33-latek pozostawił ubrania na brzegu i wskoczył do rzeki. Kiedy 35-latek wrócił z drewnem, nie mógł odnaleźć swojego kolegi. Rozpoczął poszukiwania. Jednak po pewnym czasie wrócił do domu i nikogo o tym nie powiadomił. Dopiero następnego dnia zadzwonił do ojca swojego kolegi i wczoraj rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Zakończyła się ona dzisiaj około godziny 15.00 odnalezieniem ciała 33-latka na rzece Wieprz.
CZYTAJ: Tragiczny finał poszukiwań zaginionego wędkarza
W piątek (17.06) wieczorem z jeziora Łukcze wyłowiono ciało 55-latka. Rodzina zgłosiła, że nie wrócił do domu z wędkowania dzień wcześniej. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
CZYTAJ: Lubelskie: poszukiwania dwóch wędkarzy. Uczestniczą w nich nurkowie
JZon / opr. LysA
Fot. i film KWP Lublin