Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie podpisał porozumienie z Portem Lotniczym Lublin. W ramach współpracy realizowane mają być projekty naukowo-badawcze, tj. analiza pasażerów. W planach jest utworzenie na uczelni specjalności dedykowanych lotnisku.
W ramach współpracy pomiędzy UMCS-em a lubelskim lotniskiem organizowane mają być m.in. szkolenia, które ułatwią studentom zdobycie konkretnych umiejętności i start na rynku pracy w branży lotniczej.
– Mogą oni skorzystać także z praktyk i staży w Porcie Lotniczym Lublin – mówi rektor UMCS prof. Radosław Dobrowolski. – Ta perspektywa i zakres współpracy jest rzeczywiście bardzo szeroki i daje szanse aktywności dla naszych studentów. Myślę, że z perspektywy portu lotniczego ta współpraca ma istotne znaczenie również dla drugiej strony. Myślę tutaj o perspektywie znalezienia pracy, dobrze płatnej zakładam, dla naszych absolwentów.
– Chcemy rozwijać naszą działalność – mówi prezes zarządu Portu Lotniczego Lublin Andrzej Hawryluk. – W tej chwili po pandemii wracamy do życia lotniczego, a tym samym rozwijamy port lotniczy w kilku kierunkach. Nie tylko tym pasażerskim, który jest podstawowy. Rozwijamy obsługę lotów general aviation, cargo. Następna dziedzina, którą chcielibyśmy rozwijać i tu jest nam bardzo potrzebny uniwersytet, żeby zrobić analizy ekonomiczne, wskazania, w którą dokładnie stronę to rozwijać, to tak zwane przeglądy obsługi technicznej samolotów.
– Prowadzenie lotniska niesie ze sobą szereg problemów od technicznych po ludzkie – mówi prorektor ds. rozwoju i współpracy z gospodarką UMCS dr hab. Zbigniew Pastuszak, prof. UMCS. – Rozważamy stworzenie pewnej nitki specjalności na studiach z zakresu logistyki, która ze wsparciem specjalistów z lotniska, nie tylko Lublin, ale również specjalistów z innych instytucji lotniczych, umożliwiłaby stworzenie takiej grupy studentów zainteresowanych, dedykowanych pracy w branży lotniczej. Poza tym liczymy na to, że poprzez takie dedykowane kursy albo specjalności studiów, zostanie stworzona specjalna nitka kształcenia studentów dla lotniska.
CZYTAJ: Port Lotniczy Lublin rozpoczyna współpracę z UMCS
– Możemy rozpocząć od najprostszych, a zarazem podstawowych rzeczy, czyli od kształcenia z zakresu procedur czy obsługi pasażerskiej – uzupełnia Pastuszak. – Możemy rozpocząć od obsługi technicznej, serwisowania. Samoloty trzeba sprzątać, trzeba myć, zająć się przygotowaniem do lotu, odebrać samolot po locie. Więc tutaj te kompetencje są zdecydowanie niższe niż w przypadku remontów silników czy obsługi aparatury nawigacyjnej w samolocie. Natomiast myślę, że rozpoczniemy od prostych rzeczy, które uniwersytet i studenci uniwersytetu będą mogli realizować i później będziemy starali się włączać przedstawicieli Urzędu Lotnictwa Cywilnego czy partnerów, którzy z naszym lotniskiem współpracują z branży lotniczej po to, aby już konkretne kursy pod potrzeby portu Lublin – Świdnik realizować.
– Rozwój, który planujemy, wymaga nowego personelu – podkreśla Hawryluk. – Lotnisko jest tworem bardzo skomplikowanym. Wprowadzenie tych nowych działalności powoduje, że musimy mieć nowy personel. W związku z tym ta współpraca polegałaby na tym, że chcielibyśmy po prostu od samego początku szkolić personel, który by później zaczął u nas pracować. Zdobycie personelu do pracy przy obsłudze samolotów, przy ich ekonomii, wymaga specjalistycznej wiedzy. Tę wiedzę trudno nabyć, musimy po prostu ich wyszkolić.
Pierwsze specjalności i kursy ukierunkowane na Port Lotniczy Lublin mają szansę pojawić się już w październiku w ofercie UMCS-u.
UMCS chce także utworzyć grupę szybkiego reagowania. Znaleźliby się w niej studenci, głównie logistyki, którzy po wcześniejszym przeszkoleniu wsparliby regularnych pracowników lotniska w momencie skokowego obciążenia pracą.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. EwKa