– Do wybuchów doszło w niedzielę (26.06) w Czerkasach w centralnej części Ukrainy – poinformowały władze obwodu czerkaskiego na Telegramie.
– W Czerkasach słychać wybuchy – napisał przewodniczący Czerkaskiej Obwodowej Administracji Państwowej Ołeksandr Skiczko.
CZYTAJ: Ukraina: wybuchy w Kijowie. Rakiety trafiły w przedszkole [AKTUALIZACJA]
Informacje tę potwierdził szef władz obwodu czerkaskiego Ihor Taburec. – Mamy dwa wybuchy w okolicy Czerkasów – napisał.
Obaj przedstawiciele władz zaapelowali, by nie zamieszczać zdjęć ani nagrań przedstawiających skutki wybuchów, jak również nie ujawniać lokalizacji.
Jedna osoba zabita, siedem rannych w ostrzałach obwodu charkowskiego
– Jedna osoba zginęła, a siedem odniosło obrażenia w wyniku rosyjskich ostrzałów obwodu charkowskiego – poinformował w niedzielę szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.
CZYTAJ: Ukraiński sztab: Rosja straciła dotąd 34,8 tys. żołnierzy
– W sumie w ciągu doby w wyniku rosyjskich ataków w obwodzie siedem osób zostało rannych i hospitalizowanych w placówkach medycznych: trzy osoby w Charkowie, cztery osoby w rejonie iziumskim. Niestety zginęła 79-letnia kobieta w rejonie bohorodicznym – napisał Syniehubow.
Jak podkreślił, w nocy z soboty (25.06) na niedzielę (26.06) siły rosyjskie ponownie ostrzelały dzielnice mieszkalne Charkowa, przy czym celem ataku była wyłącznie infrastruktura cywilna. Zapaliły się balkony w budynkach wielopiętrowych, samochody i garaże.
Syniehubow poinformował, że najbardziej zacięte walki w obwodzie trwają na kierunku iziumskim, gdzie wojsko rosyjskie usiłuje utrzymać zajęte dotąd tereny.
W niedzielę (26.06) rano doszło do ataku rakietowego na Kijów, w wyniku którego jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych. Kilka godzin później doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko poinformował o kolejnych wybuchach w stolicy.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Ołeh Syniehubow Telegram