Ukraiński Legion Międzynarodowy, formacja w ramach ukraińskiej obrony terytorialnej powołana po inwazji rosyjskiej, poinformował w sobotę (04.06) na Facebooku, że na Ukrainie zginęło czterech ochotników, obywateli Francji, Holandii, Australii i Niemiec.
CZYTAJ: Wywiad wojskowy Ukrainy: rosyjscy dowódcy rozkazują swoim podwładnym walczyć nawet łopatami
Legion oświadczył, że „czci pamięć swoich poległych braci” i że ludzie ci przybyli na Ukrainę, by „chronić naród ukraiński przed barbarzyńską inwazją”. Nie poinformował o okolicznościach ich śmierci. W komunikacie podano nazwiska zabitych; są nimi: Ronald Vogelaar, Michael O’Neill, Bjoern Benjamin Clavis i Wilfried Bleriot.
Media w Australii informowały pod koniec maja, że obywatel tego kraju Michael O’Neill zginął na Ukrainie. Holenderski dziennik „De Telegraaf” podał 9 maja, że holenderski ochotnik z Legionu Międzynarodowego zginął w rosyjskim ostrzale Charkowa, nie podając nazwiska zabitego. MSZ Francji 3 czerwca potwierdziło śmierć obywatela tego kraju w walkach na Ukrainie.
Pod koniec lutego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o utworzeniu międzynarodowego legionu w ramach ukraińskiej obrony terytorialnej, składającego się z zagranicznych ochotników. 6 marca MSZ Ukrainy informowało o blisko 20 tys. zgłoszeń z zagranicy. Rzecznik legionu Damien Magrou mówił w kwietniu, że najliczniejszymi narodowościami w tej formacji są Amerykanie i Brytyjczycy oraz że w legionie są też grupy Kanadyjczyków, Polaków i obywateli państw bałtyckich.
CZYTAJ: Ukraiński Sztab Generalny o stratach Rosjan: w sumie ponad 31 tys. żołnierzy i 1376 czołgów
Trzy osoby zabite, cztery ranne w rosyjskim ostrzale Mikołajowa
Trzy osoby poniosły śmierć, a cztery zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału dzielnicy mieszkalnej Mikołajowa na południu Ukrainy – poinformował w sobotę mer miasta Ołeksandr Sienkewycz.
Sienkewycz podał, że według stanu z godz. 15.00 (14.00 czasu polskiego) dwie osoby zginęły w miejscu ostrzału, a jedna zmarła w drodze do szpitala. O życie rannych walczą obecnie lekarze.
Mer dodał, że według wstępnych danych uszkodzone zostały trzy wielopiętrowe budynki.
CZYTAJ: Rosja: podpalono budynek Rosgwardii w Komsomolsku nad Amurem
RL/ PAP/ opr. DySzcz