Rosjanie zakazali mieszkańcom Mariupola zapalać w domu więcej niż jedną żarówkę – poinformował w środę (16.06) doradca ukraińskiego mera miasta, Petro Andriuszczenko. Powodem jest słaba sieć elektryczna w okupowanym mieście.
CZYTAJ: Wołodymyr Zełenski: Ponieśliśmy bolesne straty w Donbasie i obwodzie charkowskim
Andriuszczenko wskazał, że okupujący położone nad Morzem Azowskim miasto Rosjanie przywrócili sieć elektryczną w części budynków w centrum, jednak jest ona tak słaba, że zostali pozbawieni latem „lodówek, klimatyzatorów, kuchenek elektrycznych, pralek i innych urządzeń codziennego użytku”.
– Nawet telewizja, najważniejszy przyjaciel propagandy, została zabroniona – dodał polityk.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY