– Co najmniej 3 tys. delfinów zginęło w Morzu Czarnym od początku agresji Rosji na Ukrainę m.in. z powodu wybuchów, które zaburzają system echolokacyjny tych ssaków – oznajmił w piątek (24.06) przedstawiciel parku narodowego Tuzłowskie Laguny Iwan Rusiew.
Rusiew, którego cytuje agencja Unian, oświadczył, że doniesienia o śmierci delfinów docierają z Bułgarii, Rumunii i Rosji.
Biolog zaznaczył, że wzrosła liczba zgonów delfinów, gdyż potężne wybuchy oraz hydrolokatory zaburzają system nawigacyjny tych zwierząt, przez co nie mogą one znaleźć pożywienia i padają z głodu. Osłabione niedożywieniem organizmy delfinów są też bardziej podatne na choroby zakaźne.
CZYTAJ: Wywiad wojskowy: rosyjscy okupanci porywają dzieci ukraińskich żołnierzy
Według Rusiewa liczba 3 tys. jest tylko przybliżona, gdyż z uwagi na działania bojowe nie można zbadać znacznej części wybrzeża. Zaapelował on przy tym o nadsyłanie zdjęć padłych delfinów wraz z dokładnym określeniem miejsca, gdzie zostały znalezione.
CZYTAJ: Służba Bezpieczeństwa Ukrainy: rosyjskie oddziały Zachodniego Okręgu Wojskowego zostały rozbite
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Radekostojski78 / wikipedia.org