Ukraiński generał: kluczem do zwycięstwa na wschodzie kraju jest sukces w obwodzie charkowskim

mid epa10026525 2022 06 24 174806

– Sukces w obwodzie charkowskim to klucz do pokonania rosyjskich sił na wschodzie Ukrainy; ten kierunek jest najważniejszy i jednocześnie najtrudniejszy w całej wojnie – ocenił były wiceszef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) generał Wiktor Jahun w rozmowie na antenie telewizji Ukraina 24.

– Jeśli uda nam się odwrócić sytuację i powstrzymać przeciwnika przed próbą kontrataku i ściągnięcia rezerw właśnie na kierunku charkowskim, jeśli przekroczymy rzekę Doniec i sforsujemy Zbiornik Peczeniski, jeśli zdołamy odciąć linie zaopatrzenia dla rosyjskiego zgrupowania w Iziumie – wówczas wszystko, co wrogowie mają w Iziumie, a nawet w obwodzie ługańskim, może się po prostu posypać. Rosjanie dobrze o tym wiedzą i starają się do tego nie dopuścić – zauważył Jahun.

CZYTAJ: Ukraina: walki o Siewierodonieck; rosyjski atak w rejonie Myrnej Dołyny

Według generała SBU pomyślne wykonanie tych zadań przez ukraińskie wojska może skutkować „wyzwoleniem całego obwodu charkowskiego i dotarciem do granicy z Rosją w obwodzie ługańskim”.

20 czerwca szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow ostrzegł, że wzrasta częstotliwość rosyjskich ataków na Charków, zwłaszcza na dzielnice położone na północy miasta. Z informacji administracji regionu z ostatnich dni wynika, że na linii styczności, w tym na północny wschód od Charkowa, trwają walki. Według relacji gubernatora przeciwnik „koncentruje się głównie na obronie”. Część analityków uważa jednak, że na niektórych odcinkach frontu w okolicach miasta to siły ukraińskie znajdują się w defensywie.

CZYTAJ: Ukraina: Siewierodonieck w gruzach

Według Wadyma Denysenki, doradcy ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, sytuacja w północnej części obwodu charkowskiego „jest dość trudna”, ponieważ najeźdźcy próbują zbliżyć się do Charkowa i ponownie, jak przed odepchnięciem przez wojska ukraińskie, przekształcić ten ośrodek w miasto przyfrontowe.

19 czerwca Denysenko zaalarmował, że Rosjanie chcą zbliżyć się do Charkowa na tyle, by móc w maksymalnym stopniu ostrzeliwać cele w stolicy obwodu.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/EPA/OLEKSANDR RATUSHNIAK

Exit mobile version