– Siły rosyjskie usiłują zablokować Lisiczańsk w obwodzie ługańskim i przejąć kontrolę nad trasą z tego miasta do Bachmutu w obwodzie donieckim – poinformował w środę (29.06) Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku. Lisiczańsk to ostatnie duże miasto w obwodzie ługańskim, kontrolowane przez siły ukraińskie.
Wojska rosyjskie ostrzelały cywilną i wojskową infrastrukturę w okolicach m.in. Lisiczańska i Siewierska, a także przeprowadziły atak lotniczy w rejonie lisiczańskiej rafinerii.
CZYTAJ: Media: system obrony powietrznej NASAMS pozwoli Ukrainie przechwytywać rakiety manewrujące
Na kierunku charkowskim siły rosyjskie ostrzeliwały z czołgów, moździerzy i artylerii okolice Charkowa, a także kilku innych miejscowości, m.in. Pryszybu i Iwanówki. Na kierunku słowiańskim wojska rosyjskie przegrupowywały siły i ostrzeliwały m.in. Bohorodiczne, Hruszuwachę i Dowheńke. Przeprowadziły też atak lotniczy w pobliżu Husariwki. Na kierunku bachmuckim siły rosyjskie ostrzeliwały pozycje wojsk ukraińskich w pobliżu kilku miejscowości.
CZYTAJ: Jens Stoltenberg: Ukraina może liczyć na pomoc NATO tak długo, jak będzie potrzebna
Pozycje sił ukraińskich były także ostrzeliwane na kierunku awdijiwskim, kurachowskim, nowopawliwskim i zaporoskim. Żołnierze rosyjscy przeprowadzili ataki lotnicze na cywilną infrastrukturę w okolicy Orichiwa i Szczerbaków.
CZYTAJ: Niemcy i Holandia dostarczą Ukrainie 6 kolejnych haubic
Siły ukraińskie zneutralizowały rosyjskie grupy dywersyjno-zwiadowcze na kierunku bachmuckim w pobliżu miejscowości Berestowe oraz na kieruniu donieckim.
Sztab podkreśla, że na zajętych przez siły rosyjskie terenach władze okupacyjne kontynuują wprowadzanie reżimu administracyjno-policyjnego i trwa gromadzenie danych osobowych mieszkańców, przymusowe wydawanie rosyjskich paszportów oraz zakaz wyjazdu na tereny będące pod kontrolą władz ukraińskich.
W ostatnich dniach z terytorium Białorusi trwały zmasowane ostrzały Ukrainy, określane przez wywiad ukraiński jako prowokacja, mająca na celu wciągnięcie Białorusi do wojny przeciw Ukrainie. Według ukraińskiego ministerstwa obrony na razie nie zauważono formowania rosyjskich ugrupowań ofensywnych na terytorium Białorusi, ale sytuacja jest uważnie obserwowana.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
Infografika PAP/ Maciej Zieliński