Cztery rosyjskie rakiety uderzyły w niedzielę (05.06) w zakłady remontu wagonów w Kijowie – poinformował szef zarządu ukraińskich kolei państwowych Ołeksandr Kamyszin na Telegramie. Podkreślił, że jeden kolejarz odniósł obrażenia i została mu udzielona pomoc lekarska.
CZYTAJ: Rosjanie zniszczyli sztab humanitarny w Lisiczańsku, ostrzeliwując go 30 razy
„Generalnie jest to już dla nas standardowy początek dnia. Oni walą po obiektach kolejowych codziennie, my na bieżąco naprawiamy i idziemy dalej” – napisał Kamyszin.
Odniósł się też do twierdzeń rosyjskiego ministerstwa obrony, że celem ataku były „dostarczone przez wschodnioeuropejskie kraje czołgi T-72 i inny sprzęt wojskowy”. Zapewnił, że nie było tam żadnych czołgów, o jakich mówi rosyjska propaganda.
Według władz ukraińskich Rosjanie zaatakowali pociskami rakietowymi Kijów z bombowców strategicznych Tu-95 znad Morza Kaspijskiego.
CZYTAJ: Rosjanie ostrzelali Kijów z samolotów Tu-95 znad Morza Kaspijskiego
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV