Siły ukraińskie w ciągu ostatnich tygodni odsunęły linię frontu o 5-7 kilometrów od Zaporoża – poinformowała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na wypowiedź mera Melitopola w obwodzie zaporoskim Iwana Fedorowa w telewizji.
– Jest faktem, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni linia frontu została odsunięta od Zaporoża gdzieś o 5-7 kilometrów – oznajmił Fedorow.
Wojska rosyjskie zajmują obecnie większą część obwodu zaporoskiego od strony południa. Szef władz obwodowych Ołeksandr Staruch mówił w ostatnią niedzielę, że prawie 60 proc. terytorium obwodu jest okupowane przez siły rosyjskie.
CZYTAJ: Doradca prezydenta: całkowite straty wojsk ukraińskich sięgają 10 tys. osób
W nocy z czwartku na piątek prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w nagraniu w sieciach społecznościowych o „pewnym pozytywnym efekcie w regionie zaporoskim, gdzie możliwe się stało pokrzyżowanie planów agresora”.
Według Fedorowa postępy sił ukraińskich w obwodzie pozwalają sądzić, że dojdzie również do wyzwolenia Melitopola.
Melitopol, liczący przed rosyjską inwazją około 150 tys. mieszkańców, to jedno z największych miast południowej Ukrainy znajdujących się obecnie pod okupacją Rosji. Najeźdźcy zajęli go na przełomie lutego i marca. Na początku maja Fedorow poinformował, że w mieście pozostało niespełna 40 proc. populacji w porównaniu z okresem przed wojną.
Przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow oznajmił w czwartek, że wojska rosyjskie usiłują wznowić działania ofensywne w obwodzie zaporoskim i prawdopodobnie będą dążyć do zajęcia całego obwodu.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/VASILIY ZHLOBSKY Dostawca: PAP/EPA