Fala upałów nawiedziła Lubelszczyznę. Dziś (30.06) w niektórych miejscach w regionie termometry mogą pokazać nawet do 37 stopni Celsjusza. Lekarze i ratownicy medyczni apelują o ostrożność.
– Zbyt długie i lekkomyślne przebywanie na słońcu może doprowadzić do odwodnienia lub udaru cieplnego – mówi główny dyspozytor Dyspozytorni Medycznej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, Marcin Dąbski. – Są to groźne przypadki, szczególnie u tych, którzy mają choroby przewlekle, głównie związane z układem krążenia. Może to grozić utratą przytomności, zasłabnięciem, omdleniem i drgawkami całego ciała spowodowanymi zaburzeniami elektrolitowymi. Tracimy bowiem cenne pierwiastki, które odpowiadają głównie za pracę serca, jak również za funkcjonowanie układu nerwowo-mięśniowego. Spotykaliśmy się też z takimi sytuacjami, gdzie człowiek po udarze cieplnym, po przebywaniu długo na słońcu, umierał z powodu odwodnienia organizmu.
Wysokie temperatury szczególnie niebezpieczne mogą być dla dzieci i osób starszych oraz chorych, którzy nie powinni wychodzić z domu w godzinach od 10.00 do 16.00. Podczas upałów powinniśmy pić do 3 litrów wody na dobę. Pamiętajmy też o nakryciu głowy, lekkich ubraniach czy używaniu kremów z filtrem.
– W takie dni trzeba się schładzać, ale z głową – dopowiada Marcin Dąbski. – Woda jest głównym źródłem nawodnienia naszego organizmu. Unikanie miejsc szczególnie nasłonecznionych, szczególnie w godzinach południowych od 11.00 do 16.00, przebywanie w cieniu, nakrycie głowy, jak najbardziej chłodne lody… Małe dzieci i osoby starsze, wszyscy z chorobami przewlekłymi, najlepiej gdyby nie wychodzili z domów w tych godzinach, kiedy nasłonecznienie jest największe.
W upalne dni powinniśmy spożywać nawet do 3 litrów wody dziennie. Pamiętajmy też o kremach z wysokim filtrem, czy lekkich i zwiewnych ubraniach, unikajmy też alkoholu.
Ratownicy medyczni i lekarze apelują do wszystkich o to, aby nie pić alkoholu, gdy przebywamy długo na słońcu.
– Alkohol i upały to fatalne połączenie – dodaje Marcin Dąbski. – Alkohol trochę nam odbiera zdrowy rozsądek i zdrowe myślenie. Do tego daje złudne poczucie nawodnienia organizmu, a wręcz przeciwnie odwadnia. Bo krążenie, tętno przyśpiesza, a przez to tracimy nasze płyny ustrojowe. Alkohol absolutnie nie jest wskazany jako środek zastępczy dla wody w trakcie upałów. A szczególnie mówię o alkoholu wysokoprocentowym.
Od początku tygodnia ratownicy medyczni mieli już ponad 40 interwencji związanych z upałami. Część osób potrzebujących pomocy – niestety – była pod wpływem alkoholu.
MaTo / opr. AKos
Fot. pixabay.com