W Kościele katolickim w niedzielę przypada uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Jest to jedno z najstarszych i największych świąt. Duch Święty uzdalnia nas swoim darami do kontynuowania w świecie misji Jezusa Chrystusa – powiedział abp Tadeusz Wojda SAC.
Hierarcha zaznaczył, że Jezus uczy także miłości i prowadzi do pojednania.
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego to jedno z najstarszych i największych świąt obchodzonych już w czasach apostolskich, nazywana popularnie Pięćdziesiątnicą. Upamiętnia ono wydarzenie, które miało miejsce w Jerozolimie 50 dni po Zmartwychwstaniu Chrystusa, czyli po święcie Paschy i 10 dni po Wniebowstąpieniu Pana.
CZYTAJ TEŻ: Lublin: niezwykłe odkrycie podczas remontu zabytkowego kościoła. Otwarto butelkę z XIX-wiecznym listem
Katechizm Kościoła Katolickiego wskazuje, że Duch Święty jest „jedną z osób Trójcy Świętej, współistotny Ojcu i Synowi i +z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę+”.
Wyjaśnia, że pojęcie +Duch+ jest tłumaczeniem hebrajskiego słowa +Ruah+, które przede wszystkim oznacza tchnienie, powietrze, wiatr. Jezus posługuje się obrazem wiatru, aby zasugerować Nikodemowi transcendentną nowość Tego, który jest w sposób osobowy Tchnieniem Boga, Duchem Bożym. Z drugiej strony, Duch i Święty to przymioty Boże wspólne Trzem Osobom Boskim”.
Jak podkreśla abp Wojda – „Duch Święty uzdalnia nas żebyśmy kontynuowali misję Jezusa Chrystusa”. „Na przykładzie życia samych apostołów wiemy, że bez Ducha Świętego, człowiek nie jest w stanie być ani świadkiem Zbawiciela, ani pójść na krańce świata, aby głosić Ewangelię, do czego Jezus wezwał w dniu Wniebowstąpienia. Dopiero moc Ducha Świętego na tyle uzdolniła apostołów, że wyszli z Wieczernika i podjęli misję w całym świecie oddając za nią swoje życia za wyjątkiem najmłodszego z uczniów św. Jana Ewangelisty. To pokazuje, że my również potrzebujemy Ducha Świętego, żeby z odwagą w każdej sytuacji – w porę i nie w porę – dawać świadectwo wierze i ją przekazywać innym” – powiedział metropolita gdański.
Zaznaczył, że Duch Święty nieustannie towarzyszy człowiekowi udzielając mu swoich darów. „Dzięki nim chrześcijanin jest w stanie nie tylko wyznawać wiarę, ale także zrozumieć sensu Dobrej Nowiny czy modlić się. Św. Paweł Apostoł w liście do Koryntian napisał, że +nikt… nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus+, a w liście do Rzymian dodał, że +Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami+” – zwrócił uwagę ordynariusz gdański.
CZYTAJ TEŻ: Dwudniowe uroczystości ku czci Męczenników Ziemi Chełmskiej i Podlaskiej
Za pobożne, publiczne odmówienie całego hymnu „O Stworzycielu Duchu, przyjdź” w uroczystość Zesłania Ducha Świętego wierni mogą dostąpić odpustu zupełnego, pod zwykłymi warunkami. Jest to modlitwa sięgająca wczesnego średniowiecza autorstwa Hrabanusa Maurusa – frankońskiego mnicha benedyktyńskiego z VII wieku, który był teologiem, poetą, encyklopedystą, pisarzem wojskowym i arcybiskupem Moguncji we wschodniej Francji.
Pięćdziesiątnica kończy w Kościele katolickim czas wielkanocny, podczas którego w liturgii używa się białego koloru szat.
PAP / RL opr. KS
Fot. pixabay.com