Wybrzmiał ostatni dzwonek, świadectwa zostały rozdane i czas rozpocząć wypoczynek. W województwie lubelskim prawie 18,5 tys. dzieci weźmie udział w koloniach. Dużo osób wybiera się też indywidualnie na wakacje. Nad bezpieczeństwem wczasowiczów będą czuwać odpowiednie służby.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Briefing „Bezpieczne wakacje”
– Trochę na wyjazdach z rodziną, trochę w domu, ale także kolonie – mówią o swoich wakacjach lubelscy uczniowie, którzy dziś zakończyli rok szkolny. – Za dwa dni jadę do Polańczyka na kolonie. Później na siedzę boisku z kolegami albo przed komputerem chwilę. Na pewno najpierw jadę do babci, potem na kolonie do Zwierzyńca. Będę jeździć na hulajnodze, bo uczę się robić triki na wyczynowej. Pewnie jeszcze gdzieś za granice pojedziemy z rodzicami tak jak co roku: do Anglii albo może do Francji, bo tam mamy rodzinę. Nie mam specjalnych planów na wakacje; myślę, że może nad jakieś jezioro pojadę, jakieś wycieczki na rower albo pójście do lasu – dodają inni.
CZYTAJ: „Nareszcie koniec, ale będziemy tęsknić”. Uczniowie oficjalnie rozpoczęli wakacje
– Zainteresowanie zbiorowym wypoczynkiem dzieci i młodzieży jest bardzo duże – informuje wojewoda lubelski, Lech Sprawka. – Przekracza ono jeszcze to z okresu przed pandemią. Dlatego niezmiernie ważne jest odpowiednie zabezpieczenie tego letniego odpoczynku. Tej problematyce towarzyszą różnorodne zadania, na przykład bezpieczeństwo podróży.
– Wiele osób nie dociera na wakacje albo z nich nie wraca – twierdzi komendant wojewódzki policji w Lublinie, nadinspektor Artur Bielecki. – Prosiłbym o to, żeby przestrzegać przepisów dotyczących ruchu drogowego. Na każdej stronie internetowej komendy wojewódzkiej, jak i komend miejskich i powiatowych policji będą miejsca, gdzie można zgłosić do kontroli autobus, gdzie będziemy sprawdzać stan techniczny, stan psychofizyczny kierowców. Proszę o to, aby takie zgłoszenia były. Bowiem jest bardzo ważne, aby dzieci bezpiecznie i w bezpiecznym pojeździe dotarły do celu.
– W tamtym roku odnotowaliśmy w czasie wakacji 213 wypadków, z czego 33 było ze skutkiem śmiertelnym, a 231 osób odniosło obrażenia – informuje naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, młodszy inspektor Mariusz Szajwaj. – Główne przyczyny tych wypadków, to niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu i najechanie na pieszego. Pamiętajmy również o zabraniu niezbędnego wyposażenia na czas podróży, bo niestety często dochodzi do korków w ruchu drogowym. Pamiętajmy, żeby mieć trochę wody, jakiś koc, coś do jedzenia. Nie zapominajmy również o dzieciach, które niestety czasami zostają w samochodzie. W takich wysokich temperaturach to ma tragiczne skutki. Również pamiętajmy o naszych zwierzętach.
– To, co najważniejsze, to indywidualne przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, szczególnie z uwzględnieniem bezpieczeństwa na akwenach wodnych – dopowiada Lech Sprawka.
– Co roku 400-500 osób tonie w Polsce – mówi prezes zarządu Rejonowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, Robert Wawruch. – Jest to niestety wynikiem kompletnego braku zdrowego rozsądku. W 100% wina leży po stronie osób, które utonęły. Były nie w tym miejscu, nie wtedy, kiedy trzeba, a często po spożyciu alkoholu. Jeżeli człowiek wypił, nie powinien wchodzić do wody. Zacznijmy od wybrania bezpiecznego miejsca. Statystyki z wielu ostatnich lat mówią, że nie było ani jednego utonięcia w miejscach strzeżonych przez ratowników wodnych. Osobnym zagadnieniem są dzieci. One jeszcze nie wiedzą, co jest bezpieczne, a co nie. Pilnowanie dziecka polega na tym, że mamy go nie spuszczać z oczu nawet na moment. To nie jest tak, że jak się co 10 minut podniesie głowę z kocyka i sprawdzi, czy to dziecko jest tam, gdzie było, jest to pilnowanie dziecka. W ten sposób dochodzi do nieszczęść.
CZYTAJ: Bezpieczne wakacje pod okiem policji
– Będziemy dbać nie tylko o miejsca pobytowe, ale również o kąpieliska – tłumaczy zastępca Lubelskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Lublinie, Jolanta Dobrzańska. – Zachęcam wszystkich do śledzenia informacji na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Wojewódzkiej Stacji czy też właściwych powiatowych, gdzie będzie na bieżąco aktualizowana informacja w serwisie kąpielowym, o jakości wody we wszystkich kąpieliskach.
– Zarówno na lądzie, nad wodą, jak i na wodzie, prowadzimy działania ratownicze – mówi lubelski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, nadbrygadier Grzegorz Alinowski. – Oprócz tego oczywiście koncentrujemy się na działaniach prewencyjnych. Opiniujemy wszystkie miejsca organizacji wypoczynku zbiorowego. Jesteśmy również obecni w miejscach obozów harcerskich, gdzie spotykamy się z organizatorami i prowadzimy spotkania edukacyjne, pogadanki na temat bezpiecznego zachowania w lesie, bezpiecznego używania ognia i innych tego typu zachowań. Mam nadzieję, że tegoroczny sezon letniego wypoczynku będzie dużo bezpieczniejszy, niż poprzedni i każdy następny będzie bezpieczniejszy od poprzedniego.
Ratownicy WOPR poza plażami i pływalniami będą strzegli bezpieczeństwa na Wiśle, w łodzi ratunkowej ze specjalnym wyposażeniem. W tym roku także policja i straż pożarna będzie patrolowała na wodzie.
RyK / opr. LysA
Fot. Piotr Michalski