Doradca mera Mariupola na Ukrainie Petro Andriuszczenko poinformował w niedzielę wieczorem, że w Doniecku i okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego przestała nadawać rosyjska telewizja naziemna.
CZYTAJ: Ukraina: armia oficjalnie potwierdza śmierć rosyjskiego generała Romana Kutuzowa
Andriuszczenko podkreślił, że telewizja zniknęła z powodu zniszczeń spowodowanych ostrzałem, który sami Rosjanie przeprowadzili, by oskarżyć Ukraińców o ostrzał „cywilów”.
„Na dzień dzisiejszy telewizja naziemna nie jest dostępna w Doniecku i okupowanej części regionu. Była propaganda i nie ma propagandy” – napisał Andriuszczenko w mediach społecznościowych.
Jak podaje agencja Unian w Doniecku eksplodował magazyn amunicji. Według mieszkańców miasta był on spowodowany rosyjskim ostrzałem.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski odwiedził Zaporoże oraz dwa miasta w obwodzie ługańskim
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK