W Kijowie i obwodzie lwowskim wykrywa się najwięcej oszustów, zajmujących się przywłaszczaniem pomocy humanitarnej – poinformował w środę (22.06) minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski. W niechlubnej czołówce są też obwody charkowski i kirowohradzki.
CZYTAJ: Ukraina: wojska rosyjskie zbliżają się do Lisiczańska
Według Monastyrskiego najczęściej łupem oszustów padają samochody, paliwo, lekarstwa, kamizelki kuloodporne i żywność. Szef MSW stwierdził jednak, że część z wykrytych przestępstw była zorganizowana przez Rosjan.
– Bardzo często pomoc zbierają, a potem ją kradną rosyjscy oszuści cybernetyczni. Zakładają fałszywe konta na Telegramie. Potem się okazuje, że za zbieraniem pomocy stali Rosjanie – podkreślił Monastyrski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Minister wyraził nadzieję, że liczba podobnego rodzaju przestępstw zmniejszy się dzięki wspólnej pracy organów ukraińskiej władzy wykonawczej i sądowniczej, co spowoduje, że kara dla oszustów będzie nieunikniona.
W ostatnich dniach coraz częściej pojawiają się doniesienia o nadużyciach dotyczących pomocy humanitarnej na Ukrainie. Znane są przypadki sprzedawania sprzętu, który został zebrany przez wolontariuszy na potrzeby ukraińskich sił zbrojnych. Pojawiają się również przypadki wwożenia na Ukrainę towarów takich jak sprzęt elektroniczny czy odzież znanych firm pod pretekstem pomocy humanitarnej.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi