Miał 4 promile alkoholu w organizmie i opiekował się 7-letnim synem – teraz mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Pijanego obywatela Ukrainy zauważono na dworcu PKS w Lublinie. Ochrona obiektu zawiadomiła policję. 37-latek miał duże problemy z utrzymaniem równowagi i logicznym kontaktem. Podczas badania alkomatem okazało się, że w organizmie miał blisko 4 promile alkoholu.
Pod opieką 37-latka znajdował się jego 7-letni syn. Mężczyzna został zatrzymany, a dziecko trafiło do placówki opiekuńczej.
Po wytrzeźwieniu obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 5 lat więzienia.
TSpi/ opr. DySzcz
Fot. KWP Lublin