Wznowiono poszukiwania 20-latka z województwa śląskiego, studenta Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. Ubrania wraz z dokumentami młodego mężczyzny znaleziono w sobotę wieczorem (23.07) na brzegu rzeki Wieprz w Dęblinie. Tego samego dnia rozpoczęła się akcja poszukiwawcza 20-latka.
– Wczoraj (24.07) zakończyliśmy działania o godzinie 18.00 – mówi aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach. – Po godz. 8.00 poszukiwania w terenie zostały wznowione. Poszukiwania prowadzone są z udziałem policjantów, straży pożarnej oraz wojska. Penetrowana jest rzeka Wieprz oraz teren przyległy. Dziś teren też będzie rozszerzany. Planowany jest udział płetwonurków, którzy będą badać dno rzeki Wieprz – dodaje Agnieszka Marchlak.
CZYTAJ: Nad Wieprzem w Dęblinie zaginął mężczyzna. Trwają poszukiwania [ZDJĘCIA]
– Zarówno Wisła jak i Wieprz są bardzo zdradliwymi rzekami – przypomina kierownik Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Puławach Sławomir Ogórek. – Wieprz jest jeszcze o tyle trudną rzeką, że jest bardzo tzw. zawiłą, zakrętną. Jest to bardzo niebezpieczna woda ze względu, że wystaje dużo części konarów, gałęzi, których nie widać zza trzcinami. Nie wiemy, co się za chwile za zakrętem zdarzy.
– Biorąc pod uwagę nieprzewidywalność tej rzeki warto korzystać tylko z wyznaczonych kąpielisk – mówią mieszkańcy Dęblina – 15, 20 lat temu masa ludzi była z dziećmi, przychodzili na wodę, nad Wieprz. Tam były plaże, teraz to wszystko pozarastało. Żeby móc wejść do wody, powinien być i ratownik, i miejsce, które jest do tego przeznaczone. Bo w rzece to nigdy nie wiadomo, czy tam są jakieś wiry, dołki.
W sobotę porzucone ubrania na brzegu rzeki Wieprz znalazł wędkarz. W rzeczach znajdowały się także dokumenty poszukiwanego 20-latka.
W okresie letnim w województwie lubelskim utonęło do tej pory 11 osób. To tyle samo co w całym ubiegłym sezonie letnim.
ZAlew / ŁuG opr. PrzeG / WeT
Fot. KWP Lublin