Pojawiły się pierwsze sygnały, że na rynku najmu może dojść do pewnej stabilizacji. Jednak to stwierdzenie dotyczy podaży lokali na wynajem, a nie stawek czynszu. Te drugie nadal rosną, choć już nie szybują, jak w tygodniach bezpośrednio po agresji Rosji na Ukrainę, a w następstwie wojny – przyjęciem przez Polskę największej w Europie fali uchodźców.
JB
Fot. pixabay.com