Andrzej Duda: Dzięki obecność sojuszniczej bezpieczeństwo naszej części Europy jest faktem

mid 22707281 2022 07 07 152934

– Postanowiliśmy z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą przyjechać na przesmyk suwalski, by pokazać, że jest tu bezpiecznie dzięki codziennej spokojnej, ale absolutnie pełnej czujności, służbie żołnierzy polskich, litewskich, żołnierzy NATO – powiedział w czwartek (07.07) w Szypliszkach prezydent Andrzej Duda.

Prezydenci Andrzej Duda oraz Gitanas Nauseda składają w czwartek wspólną wizytę w zlokalizowanym na przesmyku suwalskim mobilnym stanowisku dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, które znajduje się w Szypliszkach (powiat suwalski). Prezydentom towarzyszą ministrowie obrony obu krajów: Mariusz Błaszczak i Arvydas Anusauskas.

– Bardzo się cieszę, że mogę dziś tu, na polskiej ziemi przywitać prezydenta Litwy, pana Gitanasa Nausedę, mojego serdecznego przyjaciela – powiedział Duda podczas wspólnej konferencji z Nausedą.

Jak podkreślił, przesmyk suwalski to niezwykle ważne miejsce nie tylko dla Polski i Litwy, ale także dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zauważył, że to strategiczny, wąski pas ziemi, który łączy Litwę i Polskę, ale zarazem łączy także Litwę i państwa bałtyckie z pozostałą częścią UE i państw NATO. – Dzieli on okręg kaliningradzki, a więc tę eksklawę Federacji Rosyjskiej, z Białorusią. Nie ma co kryć, z tego względu właśnie jest w sposób szczególny strzeżony przez siły zbrojne Sojuszu Północnoatlantyckiego – mówił prezydent RP.

CZYTAJ: Andrzej Duda: Chcemy mieć taką armię, by nikomu nie opłacało się nas zaatakować

Duda zauważył, że wielu ludzie zadaje sobie ostatnio pytanie, czy to miejsce jest bezpieczne. – Postanowiliśmy z panem prezydentem właśnie przyjechać tu, zarówno po polskiej, jak i litewskiej stronie, by pokazać, że jest bezpieczne. Jest bezpieczne właśnie ze względu na to, co tu państwo dziś razem z nami obserwujecie – codzienną, spokojną, ale absolutnie pełną czujności służbę żołnierzy polskich, litewskich i żołnierzy NATO – zaznaczył Duda.

CZYTAJ: Prezydent Duda: Państwa Sojuszu mówią jednym głosem w kwestii bezpieczeństwa

– To tu właśnie są obecni żołnierze Sojuszu Północnoatlantyckiego w ramach tego, co nazywamy „enhanced Forward Presence” (wysunięta obecność), a teraz, od szczytu NATO, będziemy nazywali „enhanced Forward Defence” (wysunięta obrona) – powiedział prezydent.

Wielonarodowe grupy bojowe są gwarancją bezpieczeństwa regionu

– Te batalionowe grupy bojowe, stacjonujące dzisiaj tutaj, w części polskiej, i w części litewskiej za granicą, są sojuszniczą gwarancją bezpieczeństwa tego regionu, która będzie wzmacniana – z gotowości w postaci do tej pory 40 000 żołnierzy do gotowości w postaci 300 000 żołnierzy – stwierdził prezydent Duda w wystąpieniu.

Jak podkreślił, w regionie obecna jest Wielonarodowej Dywizja Północny-Wschód, w tym także wchodząca w jej skład 15. Giżycka Brygada Zmotoryzowana, a także żołnierze z litewskiej zmotoryzowanej brygady piechoty „Żelazny Wilk”. Zwrócił również uwagę na obecność ponad 11 000 żołnierzy amerykańskich w Polsce i zapowiadaną stałą obecność dowództwa V Korpusu Armii USA w Poznaniu.

– Właśnie to stanowi kwintesencję tego, o czym mówił niedawno w Warszawie prezydent USA Joe Biden, przemawiając na dziedzińcu Zamku Królewskiego. To absolutne potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa z artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego; to gwarancja kolektywnej ochrony państw NATO – realizowanej, jeśli zaszłaby takiej potrzeby poprzez obronę każdej piędzi ziemi NATO – mówił Duda. Jak podkreślił, w przesmyk suwalskim obecni są żołnierze amerykańscy, brytyjscy, rumuńscy, a także litewscy i polscy. – Chcę z całego serca podziękować żołnierzom polskim, litewskim i wszystkim naszym sojusznikom, na czele z państwem ramowym – USA, ale też wszystkim naszym sojusznikom z NATO, którzy służą w tej części Europy – za ich służbę, za ich gotowość i za to, że dzięki nim ta ziemia jest bezpieczna – oświadczył.

Duda ocenił, że „w tej części jest Polski rzeczywiście jest żołnierzy Sojuszu bardzo dużo – widać ich”. – Nie mam wątpliwości, że wszyscy, którzy teraz przyjeżdżają tutaj na wypoczynek widząc żołnierzy sojuszniczych z różnych krajów widzą, że bezpieczeństwo tej ziemi jest gwarantowane – dodał.

Dzięki obecność sojuszniczej bezpieczeństwo naszej części Europy jest faktem

Duda podkreślił, że w ostatnich miesiącach zabiegał skutecznie razem z litewskim prezydentem o wzmocnienie poziomu bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej poprzez przyjęcie postanowień na niedawnym szczycie NATO w Madrycie. – To wzmocnienie jest faktem poprzez nową Koncepcję strategiczną NATO, poprzez wzmocnienie obecności Sojuszu na wschodniej flance NATO – na Litwie, w Polsce i w innych krajach. To jest także i wzmocnienie poprzez zwiększoną obecność armii Stanów Zjednoczonych w naszym rejonie – dodał prezydent.

– Bardzo się cieszę, że możemy razem z panem prezydentem Nausedą być dzisiaj tutaj po polskiej stronie granicy polsko-litewskiej. Będziemy dzisiaj także i po litewskiej stronie granicy po to, by pokazać wszystkim, że bezpieczeństwo naszej części Europy poprzez obecność sojuszniczą jest faktem – podkreślił Duda.

Pod koniec czerwca podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie przywódcy NATO przyjęli nową koncepcję strategiczną; uznali w niej, że Rosja jest największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. NATO zdecydowało także o wzmocnieniu wschodniej flanki oraz o zaproszeniu Finlandii i Szwecji do członkostwa.

Granice NATO są bezpieczne

– W tym roku otrzymujemy ciągłe pogróżki ze strony obwodu kaliningradzkiego, Rosji, Białorusi. Chcemy dać odpowiedź tu i teraz: nie próbujcie naszych zdolności wojskowych, bo granice NATO są granicami bezpiecznymi – powiedział w czwartek w Szypliszkach litewski minister obrony Arvydas Anusauskas.

– W ubiegłym roku odpieraliśmy atak ze strony Białorusi, był to atak hybrydowy. Natomiast w tym roku mamy ciągle pogróżki ze strony obwodu kaliningradzkiego, ze strony Rosji, Białorusi. Chcemy dać odpowiedź tu i teraz: nie próbujcie naszych sił, naszych zdolności wojskowych, dlatego że granice NATO są granicami bezpiecznymi – powiedział litewski minister obrony Arvydas Anusauskas.

Jak podkreślił, Litwa, Polska i sojusznicy z różnych państw są gotowi do obrony naszych krajów z dowolnego miejsca znajdującego się na terytorium NATO.

Anusauskas zauważył, że Litwa – podobnie jak Polska – będzie dużo inwestowała w swoją obronność. Jak wskazał, „inwestycje na obronność zostały w tym roku zwiększone 1,5 raza”. Litewski minister wyraził przekonanie, że inwestycje, a także wsparcie NATO i decyzje Sojuszu wielokrotnie wzmocnią obronność Polski i Litwy „wzmocnią wielokrotnie naszą obronność w następnych latach”.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/Artur Reszko

Exit mobile version