Mandat w wysokości 2500 zł grozi za pływanie rowerem wodnym czy kajakiem pod wpływem alkoholu.
– Pod wpływem alkoholu przeceniamy swoje możliwości, a to ma swoje konsekwencje – mówi sierżant sztabowy Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Najważniejsze jest, aby nie korzystać z takich urządzeń pod wpływem alkoholu. Należy korzystać z kapoków, ponieważ brak takiego wyposażenia jest również karany grzywną. Pływanie na urządzeniach, które nie mają silnika, po wpływem alkoholu grozi karą grzywny nie mniejszą niż 2,5 tys. zł. Natomiast jeśli ktoś kieruje pod wpływem alkoholu urządzeniem z silnikiem, to jest traktowany jako nietrzeźwy kierujący. I tu już grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Poza tym można stracić prawo jazdy.
CZYTAJ: „Alkohol i woda to złe połączenie”. Policja apeluje o zachowanie bezpieczeństwa podczas wypoczynku
Alkohol podczas wakacji to też główna przyczyna utonięć. Tylko w tym sezonie w województwie lubelskim utonęło 11 osób.
RyK / opr. WM
Fot. pixabay.com