Prokuratura sprawdza informacje dotyczące śmierci poszukiwanego listem gończym Andrzeja I. Ministerstwo Zdrowia kupowało od mężczyzny respiratory – łącznie ponad 1 240 sztuk.
Urządzenia nigdy nie trafiły do szpitali, ponieważ Andrzej I., prezes lubelskiej spółki E&K, nie dotrzymał zawartej w 2020 roku umowy.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, prokurator Karol Blajerski, potwierdza w rozmowie z Radiem Lublin zajęcie się sprawą przez prokuraturę.
– Aktualnie podjęte zostały czynności służące weryfikacji informacji na temat śmierci pana Andrzeja I. – mówi prokurator Blajerski.
Na pytanie o wpłynięcie do prokuratury niepotwierdzonej informacji o śmierci „handlarza bronią”, prokurator Blajerski powiedział, że „prokuratura weryfikuje te okoliczności”.
Andrzej I. spółkę E&K założył w 1991 roku. Na początku zajmowała się m.in. produkcją części do samolotów. W 2002 roku „Rzeczpospolita” ujawniła, że w latach 90. Mężczyzna pośredniczył w sprzedaży polskich pistoletów maszynowych na Bliski Wschód.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. archiwum