W obwodzie ługańskim Ukrainy wojska rosyjskie prowadziły intensywny ostrzał i ataki rakietowe oraz próbowały szturmować z rejonu Lisiczańska – powiadomił szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. W sąsiednim obwodzie donieckim w wyniku ostrzałów jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych.
CZYTAJ: Wojska ukraińskie odparły rosyjski atak na Wuhłehirską Elektrownię Cieplną
„Ostrzał jest bardzo intensywny. Ustaje tylko wówczas, gdy „zmęczy się” sprzęt. W miejscowościach, gdzie bronią się nasi chłopcy, 20 lipca były dwa potężne ataki rakietowe, cztery długie ataki artyleryjskie, pięć ostrzałów z moździerzy” – napisał w czwartek rano szef władz obwodu ługańskiego Hajdaj, podsumowując minioną dobę.
Jak dodał, Rosjanie próbują rozwinąć ofensywę w kierunku Bachmutu, jednak napotykają „godny opór” wojsk ukraińskich.
Wojska rosyjskie podejmowały próby szturmu z okolic Lisiczańska, stosując taktykę zmasowanego ognia artyleryjskiego, ataków bombowych i używając wszelkich dostępnych rodzajów uzbrojenia.
CZYTAJ: Siły Zbrojne Ukrainy: zniszczyłliśmy stanowisko dowodzenia, magazyny wroga i ponad 100 najeźdźców
W obwodzie donieckim na południowym wschodzie kraju w wyniku ostrzału wojsk agresora zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych – powiadomił szef tego regionu Pawło Kyryłenko.
RL/ PAP/ opr. DySzcz