W Lublinie w niedzielę (03.07) odbyły się uroczystości 73. rocznicy „Cudu Lubelskiego”. W homilii podczas mszy pontyfikalnej biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski nawiązał do łez na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej z lubelskiej archikatedry.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Procesja różańcowa w 73. rocznicę „Cudu Lubelskiego”
ZOBACZ ZDJĘCIA: Msza święta w 73. rocznicę „Cudu Lubelskiego”
Biskup Suchodolski przypomniał, że Matka Boża w ostatnim roku miała wiele nowych powodów do łez: – Patrzymy szczególnie na wszystko, co działo się za naszą wschodnią granicą, najpierw z Białorusią, później z Ukrainą, a teraz także na północy naszej ojczyzny, przy granicy z obwodem kaliningradzkim. Ufamy Tobie Maryjo, potrzebna jesteś Maryjo. Zarzuć swój płaszcz ochrony na całej flance naszego narodu. Ochroń nasze granice.
CZYTAJ: Obchody 73. rocznicy „Cudu Lubelskiego”
– Wstawiennictwo Maryi jest dla nas bardzo ważne – mówią zgromadzeni na uroczystości. – Maryja pomaga we wszystkim. Teraz powinniśmy się modlić przede wszystkim o pokój. Pokój i spokój to jest najważniejsze. Dlatego trzeba się modlić. Wstawiennictwo Matki Boskiej jest ważne Staram się być tutaj co roku – mam się o co modlić: za wnuczki i córki, które są na emigracji. Ale najważniejsza jest modlitwa o pokój w Ukrainie. Trzeba prosić Matkę Boską, żeby powstrzymała Putina, bo ginie tylu ludzi, dzieci. Może Matka Boska sprawi cud, że wojna się zakończy – mówią wierni.
3 lipca 1949 roku na obrazie Matki Bożej w archikatedrze lubelskiej pojawiły się krwawe łzy.
Na pamiątkę tego wydarzenia w archikatedrze obchodzone jest święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej. Po mszy wierni przeszli w procesji ulicami: Królewską, Lubartowską, Świętoduską i deptakiem i przez plac Łokietka wrócili do archikatedry.
EwKa / JZoń / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski