– Dwóch czołowych rosyjskich pilotów zginęło na wschodzie Ukrainy – podaje brytyjski „Daily Mail”. Według portalu strona ukraińska ostrzelała konwój wojskowy z amerykańskiego systemu artylerii rakietowej HIMARS.
41-letni podpułkownik Maksim Potiomin zginął w Doniecku na Ukrainie 8 lipca. W tym samym ataku najprawdopodobniej zginął również 54-letni pilot pułkownik Anatolij Stasiukiewicz.
CZYTAJ: Ekspert: Rosja zaczęła domagać się negocjacji, bo nie jest w stanie kontynuować wojny
Ojciec Potiomina twierdzi, że mężczyzna zginął w ostrzale z systemu HIMARS – napisał w poniedziałek „Daily Mail”.
Wojskowi służyli w tej samej jednostce w Krymsku w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji.
W poniedziałek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że ukraińskie wojska zniszczyły dotychczas 50 rosyjskich składów uzbrojenia za pomocą systemów artylerii rakietowej HIMARS.
RL / PAP / opr. WM
Fot. Sztab Generalny Ukrainy FB / archiwum