– W porównaniu z początkiem maja powierzchnia miejsc zbiorowego pochówku mieszkańców Mariupola w pobliskiej miejscowości Stary Krym zwiększyła się dwukrotnie – podał w czwartek (07.07) dziennikarski projekt śledczy Schemy, powołując się na zdjęcia satelitarne.
– Miejsca masowego pochówku w okupowanej przez Rosję wsi Stary Krym niedaleko Mariupola powiększyły się dwukrotnie w porównaniu z początkiem maja. Taką zmianę widać na zdjęciach satelitarnych firmy Planet Labs – informują Schemy, projekt dziennikarzy śledczych ukraińskiej redakcji Radia Swoboda (Radia Wolna Europa).
Według cytowanego przez Schemy doradcy mera Mariupola Petra Andriuszczenki w grobach umieszczone są ciała osób, które są odnajdowane w zniszczonych bombardowaniami i ostrzałami budynkach, demontowanych stopniowo przez władze okupacyjne.
CZYTAJ: Doradca mera Mariupola: w mieście umiera coraz więcej osób, służba zdrowia jest w ruinie
W opublikowanym artykule zaznaczono, że na zdjęciach satelitarnych z 29 czerwca widać sprzęt „używany przez okupantów do kopania rowów”, w których chowani są zabici mieszkańcy miasta.
Według Andriuszczenki znajdowane pod gruzami ciała są „po prostu wrzucane do tych rowów, wykopanych na cmentarzu”. Niektóre ofiary są chowane w oddzielnych grobach, bo „okupanci zaczęli zarabiać na usługach pogrzebowych, proponując pochówek w oddzielnym grobie”. Koszt to ok. 20 tys. hrywien (ok. 3 tys. zł).
CZYTAJ: Doradca mera Mariupola: wodę bieżącą ma tylko 5 procent mieszkańców
Wcześniej Schemy informowały o czterech miejscach zbiorowego pochówku zabitych mieszkańców Mariupola – w Starym Krymie, w Wynohradnym i w Manhuszu, a także w centrum miasta. Wszystkie te miejsca udało się ustalić dzięki zdjęciom satelitarnym.
Andriuszczenko ocenił, że w sumie liczba zabitych „jest znacznie większa niż 20 tys.”. Ocenił przy tym, że ok. 4-5 tys. osób spoczywa w grobach w Manhuszu, Wynohradnym i w samym Mariupolu, a w Starym Krymie na początku czerwca było ok. 15 tys. zmarłych. Dokładne liczby są niemożliwe do ustalenia ze względu na trwającą okupację regionu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Nexta.tv Twitter