– Rosja wywozi z okupowanych terenów Ukrainy nie tylko zboże, ale też słonecznik – pisze w czwartek rosyjska redakcja BBC. W internecie poszukiwani są kierowcy do transportu nasion do zakładów w Rosji – relacjonuje serwis.
– Od wiosny ukraińskie władze oskarżają Rosję o kradzież i wywożenie z okupowanych terytoriów zboża. Ziarno trafia na anektowany Krym, a stamtąd przynajmniej część płodów jest wywożonych do Syrii i Turcji – podkreśla BBC.
CZYTAJ: Rosyjscy okupanci wywożą z obwodu zaporoskiego 100 tys. ton zboża miesięcznie
– Rosja wywozi jednak nie tylko zboże, ale też słonecznik. W ubiegłym roku Ukraina i Rosja były światowymi liderami pod względem eksportu oleju słonecznikowego. Teraz z ukraińskiego słonecznika robi się olej w Rosji – czytamy.
CZYTAJ: Ukraina: siły rosyjskie ostrzelały elewator z 5 tys. ton zboża
BBC dotarła do zamieszczanych w internecie ogłoszeń w sprawie poszukiwania kierowców do wywozu słonecznika. – Gwarantujemy asystę transportu. Walk i przelotów nie ma, jest spokojnie. Wszędzie są rosyjskie punkty kontrolne – napisano w ogłoszeniu, w którym poszukiwano osób do wywozu słonecznika z miejscowości Bunczukiwka na terytorium samozwańczej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej do obwodu biełgorodzkiego w Rosji.
– Słonecznik) nie jest kradziony, jest pod kontrolą wojskowo-cywilnej administracji. To czyste transakcje, oficjalnie kupiony słonecznik – zapewniała na Telegramie Jelena z Kraju Krasnodarskiego, która poszukiwała ciężarówek do wywozu towaru z Tokmaku w obwodzie zaporoskim do obwodu rostowskiego w Rosji.
– Jeśli rolnik nie chce współpracować z okupacyjną administracją, płody rolne są po prostu zabierane – mówi szefowa zrzeszenia rolników obwodu zaporoskiego Wałerija Matwijenko. Jak dodaje, każdy rolnik, który chce prowadzić działalność na okupowanych terytoriach, musi zarejestrować się w tzw. wojskowo-cywilnej administracji.
– Mieliśmy w magazynach 1200 ton słonecznika i 860 ton pszenicy. I wszystko rozgrabili. Było też 240 ton grochu, ale wiem co z nim się stało – opowiada rolnik z obwodu zaporoskiego.
CZYTAJ: W ostrzelanym porcie w Odessie było zboże na eksport
– Mali i średni przedsiębiorcy muszą sprzedawać słonecznik po zaniżonych cenach: 150 dolarów za tonę, podczas gdy przed inwazją rosyjską cena sięgała 600-700 dolarów – wskazuje Matwijenko.
Według BBC słonecznik jest wywożony nie tylko z południowych obwodów Ukrainy, ale też z okupowanej części obwodu charkowskiego na północnym wschodzie.
W przypadku ogłoszeń analizowanych przez BBC ostatecznym odbiorcą słonecznika z Ukrainy są przedsiębiorstwa produkujące olej słonecznikowy w Rosji.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay.com