Charakterystyka szóstej fali COVID-19 jest nieco inna niż poprzednie. Patrząc na doświadczenia krajów europejskich stawiamy tutaj wyraźny akcent w polityce walki z tą falą na ochronę osób w wieku 60 lat oraz oczywiście osób, które maja upośledzoną odporność – powiedział w czwartek (21.07) minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ: Minister zdrowia: od jutra dopuszczamy czwartą dawkę szczepienia dla osób od 60. do 79. roku życia
– W tej chwili liczba hospitalizacji wynosi koło 1100 osób. Przewidujemy, ze w szczycie fali – mówię o najbardziej prawdopodobnym scenariuszu – przewidujemy, że ta liczba hospitalizacji osiągnie około 3 tysięcy, ale co najważniejsze, zupełnie inna jest struktura tych hospitalizacji, w stosunku do poprzednich fal – przekazał minister.
Jak zaznaczył, w tej chwili pacjenci, którzy trafiają do szpital nie mają tak dużego procentu zajętości miąższu płucnego infekcją COVID-19. – Widzimy więc, ze nie tylko mamy mniej hospitalizacji, ale te hospitalizacje są o mniej dolegliwym przebiegu – dodał.
– Cały czas pod respiratorami mamy około 20 osób, co jest wielkością niewspółmierną w stosunku do ilości hospitalizacji. W poprzednich falach mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem, że mniej więcej 10 procent hospitalizacji stanowiły osoby znajdujące się pod respiratorem. W tej chwili ta liczba to jest 1 bądź 2 procent. Widać więc, że ten poziom dolegliwości jest o wiele mniejszy – podkreślił.
– Charakterystyka tej szóstej fali jest nieco inna niż poprzednie. Mamy mniej hospitalizacji, mniej osób podłączonych do respiratorów. Patrząc na doświadczenia krajów europejskich, stawiamy tutaj wyraźny akcent w polityce walki z tą falą, na ochronę osób w wieku 60 lat, bądź wyżej, bo tu mamy największe ryzyka związane z najcięższym przebiegiem. Oraz oczywiście osób, które maja upośledzoną odporność – przekazał minister.
Szef MZ: Żadne z państw, których sytuację analizujemy, nie wprowadziło dodatkowych restrykcji czy obostrzeń
Bardzo wnikliwie analizujemy sytuację, jaka ma miejsce w 12 krajach europejskich i nie tylko europejskich. Żadne z tych państw nie wprowadziło dodatkowych restrykcji czy obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Podczas czwartkowej konferencji szef resortu zdrowia podkreślił, że ministerstwo bardzo wnikliwie analizuje sytuację dotyczącą pandemii koronawirusa, jaka ma miejsce w krajach europejskich i nie tylko europejskich. – Do tej pory podawałem przykład Portugalii jako kraju, który w zasadzie już kolejną falę letnią ma za sobą. Tam już liczba zakażeń zaczęła spadać. Również liczba hospitalizacji – powiedział Niedzielski.
– Takie samo zjawisko w tej chwili widzimy w Niemczech i we Francji. W ostatnim tygodniu mieliśmy tam do czynienia zarówno ze spadkiem poziomu liczby zakażeń, jak i ze spadkiem liczby hospitalizowanych osób – zauważył.
Wyjaśnił, że Ministerstwo Zdrowia analizuje nie tylko kwestie zakażeń i hospitalizacji, ale też jakie decyzje są podejmowane w ramach walki z covidem. – Na bieżąco monitorujemy sytuację 12 krajów – chodzi tutaj o Czechy, Danię, Francję, Hiszpanię, Izrael, Niemcy, Portugalię, Słowację Austrię, USA, Wielką Brytanię i Włochy. Żadne z tych państw nie wprowadziło żadnych dodatkowych restrykcji czy obostrzeń – zaznaczył.
– Szczególnie ważna jest ta informacja w kontekście państw, które mają za sobą punkt przesilenia. Mówię tutaj o Portugalii, Francji i Niemczech. To oznacza, że państwa europejskie, mając świadomość też dużego poziomu wyszczepienia i immunizacji, podejmują taką politykę walki z pandemią, której główną istotą jest ochrona osób szczególnie narażonych na ciężkie przebiegi covidu. Mówię tutaj o grupie senioralnej 60+ oraz o grupie osób, które mają upośledzoną odporność. Te osoby cały czas są chronione bądź rekomendacjami, zaleceniami, ale przede wszystkim kolejnymi rekomendacjami dotyczącymi szczepień – mówił szef MS.
– Podsumowując działania międzynarodowe widzimy bardzo wyraźnie, że z jednej strony mamy do czynienia ze szczególną ochroną i rekomendacjami skierowanymi do seniorów w grupie wiekowej 60+, a z drugiej strony osoby, które są zaszczepione, są z immunizowane również przechorowaniem tutaj nie ma aż tak dużego zagrożenia, jeżeli chodzi o kontakt z wirusem – dodał Niedzielski.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Leszek Szymański