– Ze względu na zmianę charakteru pandemii, którą obserwujemy od mniej więcej pół roku, zdecydowaliśmy się wtłoczyć COVID-19 w te same mechanizmy finansowania, które dotyczą każdej innej infekcji, każdej innej choroby – powiedział dziś (28.07) w Puławach minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ: Minister zdrowia: Mamy do czynienia z bardzo dynamicznymi wzrostami zachorowań na koronawirusa
Minister zdrowia podczas konferencji prasowej zaznaczył, że na początku pandemii istniały instrumenty, których celem było wsparcie finansowe grupy zawodowej zajmującej się bezpośrednio walką z COVID-19.
– Ze względu na zmianę charakteru pandemii, którą obserwujemy od mniej więcej pół roku, a nawet więcej niż pół roku, zdecydowaliśmy się wtłoczyć – jeśli mogę tak kolokwialnie powiedzieć – COVID-19 w te same mechanizmy finansowania, które dotyczą każdej innej infekcji, każdej innej choroby – poinformował.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w Puławach
Jednocześnie zastrzegł, że jeżeli pacjent będzie hospitalizowany z COVID-19, to szpital otrzyma „pewnego rodzaju premię”. „Dyrektorzy, jako menadżerowie, według uznania i systemów motywacyjnych, które są w szpitalu, te pieniądze dystrybuują” – dodał.
Minister Niedzielski: Wszystkie kraje UE stosują bardziej liberalną politykę w trakcie tej fali pandemii
Wszystkie kraje Unii Europejskiej – my też możemy się wpisać w to postępowanie – stosują politykę nieco bardziej liberalną, jeśli chodzi o przebieg tej fali pandemii COVID-19 – ocenił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Podczas czwartkowego briefingu w Puławach minister zdrowia odniósł się do aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce. Niedzielski zaznaczył, że powodem „nieco bardziej liberalnej” polityki zdrowotnej stosowanej w krajach UE podczas obecnej fali pandemii jest wysoki poziom immunizacji społeczeństw. Przypomniał, że w Polsce przekracza on 90 procent.
– Oznacza ona z jednej strony niewprowadzanie restrykcji, ale z drugiej strony, będę to cały czas podkreślał, jednak ochronę osób, które są narażone na szczególne ryzyko. Mówię tutaj o seniorach, o osobach, które mają upośledzoną odporność – zaznaczył.
Przypomniał, że w grupie ryzyka resort zarekomendował noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych oraz przyjęcie drugiej dawki przypominającej.
Szef resortu zdrowia ocenił, że w państwach UE, takich jak Francja, Niemcy, Hiszpania czy Włochy dochodzi do przesilenia pandemii i mają one za sobą apogeum, jeśli chodzi o liczbę zachorowań.
Tłumaczył, że zgodnie z monitoringiem prowadzonym przez MZ, pomimo wzrostu liczby zakażeń w tych krajach nie zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia. – Również mamy informacje, że we Francji został przyjęty projekt ustawy, który wskazuje, że od 1 sierpnia nie będą wprowadzane już takie rozwiązania dolegliwe dla obywateli – dodał.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski