Ukraina zerwie stosunki dyplomatyczne z Białorusią jeżeli jej wojska przekroczą granicę, by pomóc Rosji w wojnie – powiedział w poniedziałek (18.07) minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w wywiadzie dla ukraińskiej edycji magazynu „Forbes”.
CZYTAJ: MSZ Ukrainy: prawo międzynarodowe musi być stosowane także wobec cudzoziemców walczących za Ukrainę
„Białoruś jest współuczestnikiem zbrodniczej agresji, co do tego nikt nie ma wątpliwości. Z jej terytorium leciały na Ukrainę rakiety. Stosunki dyplomatyczne z Federacją Rosyjską zerwaliśmy natychmiast po rozpoczęcia agresji. Tak samo zostaną one zerwane z Białorusią, jeżeli siły zbrojne Białorusi przekroczą granicę Ukrainy” – powiedział Dmytro Kułeba.
Ukraiński szef dyplomacji wyjaśnił też, że obecnie nie jest rozpatrywany wariant tranzytu ukraińskiego zboża przez terytorium Białorusi (wariant taki rozpatrywany był z uwagi na blokadę portów morskich, z których Ukraina eksportuje zboże).
CZYTAJ: Ukraina: rosyjskie wojska omyłkowo zestrzeliły własny bombowiec
„Nikt nie chciał mieć nic wspólnego z Mińskiem, który jest wspólnikiem w agresji, w jakichkolwiek kwestiach handlowych. Ale logistycy i prywatni inwestorzy pracowali bardzo dobrze nad tym, aby rozszerzyć możliwości tras lądowych przez kraje UE. Nie było postępu w negocjacjach w sprawie trasy morskiej, dlatego opcja awaryjnego szlaku białoruskiego nie jest już na porządku dziennym” – powiedział Kułeba.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Mykola Kalyeniak