Decyzję o adopcji lub kupieniu psa powinno poprzedzać dokładanie zapoznanie się z daną rasą. Jest wiele ras trudnych, wymagających szkolenia i bardzo świadomego opiekuna.
Nieodpowiednie podejście może doprowadzić do tragedii, tak jak ta w gminie Jeziorzany w powiecie lubartowskim, gdzie dwa owczarki belgijskie zagryzły 48-latka.
CZYTAJ: Właściciel agresywnych psów nie trafi do aresztu
– Nie każdy pies jest dla każdego, psa należy wybierać świadomie, a nie ulegać modzie – mówi zoopsycholog i trener psów Dariusz Ornal. – Owczarek belgijski staje się coraz bardziej modny i popularny, bo przypomina troszkę owczarka niemieckiego, a jest lżejszy i bardziej delikatny. Ale to może z budowy, na pewno nie z charakteru. Jest to pies wymagający szkolenia. Gdy zostawimy go samemu sobie, z posesji może niewiele zostać. Instynkty i pokłady psychiczne u tego psa robią z niego psa nieułożonego. Nieułożony pies może być po prostu niebezpieczny, agresywny i stworzyć zagrożenie, co tutaj się potwierdziło.
CZYTAJ: Tragedia w powiecie lubartowskim. Mężczyzna zagryziony przez psy
W sobotę (23.07) w gminie Jeziorzany odnaleziono zwłoki 48-letniego rowerzysty. Śledczy ustalili, że mężczyzna jechał na rowerze, gdy zaatakowały go i śmiertelnie pogryzły dwa psy. Zwierzęta zostały później odnalezione na niedalekiej, opuszczonej posesji. Były agresywne, dlatego podjęto decyzje o ich odstrzale, w trakcie którego jeden pies został zastrzelony, a drugi – postrzelony – uciekł. 62-letni właściciel zwierząt usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
MaK / opr. WM
Fot. pixabay.com