„Niemcy chcieli zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności”. 78. rocznica likwidacji więzienia na Zamku

dsc 5872 2021 07 22 123408 scaled 2022 07 22 102333

W Lublinie trwają uroczystości upamiętniające ofiary niemieckiego więzienia na Zamku. Obchody zorganizowano w 78. rocznicę ostatecznej likwidacji tego miejsca kaźni.

CZYTAJ: 78. rocznica niemieckiego mordu na Zamku Lubelskim

22 lipca 1944 roku niemieccy strażnicy i komando SS wymordowali Polaków i Żydów. W ciągu dwóch godzin 22 lipca 1944 roku zginęło około 320 osób. W tym samym czasie pierwsze dzielnice Lublina były zajmowane przez żołnierzy sowieckich.

– Egzekucja sprzed 78. lat była ostatnim etapem likwidacji niemieckiego więzienia na Zamku – mówi zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Lublinie Barbara Oratowska. – Niemcy sukcesywnie przygotowywali więzienie do ewakuacji i do rozluźnienia. Cały czas więźniowie byli przewożeni na Majdanek i tam rozstrzeliwani. Od 19 do 22 jeździły tzw. samochody-komory gazowe, gdzie wpychano więźniów i spaliny wpuszczano do środka; i ta trasa wystarczyła, żeby od Zamku na Majdanek zamordować więźniów.

– Niemcy chcieli zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności – mówi wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk. – Ten bestialski mord dokonany w lipcu 1944 roku przez ustępujące – uciekające tak naprawdę – wojska niemieckie, świadczył o tym, że chciały one zatrzeć jak największą liczbę śladów swoich zbrodni, popełnionych w Lublinie na terenie dawnego Generalnego Gubernatorstwa. Żeby jak najmniej zostało świadków, tak, by nie mogli po wojnie poświadczyć, jakich okropnych zbrodni dokonali Niemcy na ludności polskiej.

Po ucieczce komendanta i oddziałów gestapo, polscy strażnicy otworzyli cele i więzienie opuściło około 1000 osadzonych. Na Zamek weszli mieszkańcy Lublina, część z nich odnalazła ciała swoich bliskich.

Więzienie na Zamku było jednym z największych i najokrutniejszych miejsc kaźni. Więźniowie byli mordowani w masowych egzekucjach lub odsyłani do obozów koncentracyjnych, umierali też na skutek tortur i wycieńczenia.

Uroczystości upamiętniające ofiary niemieckiego więzienia na Zamku rozpoczęły się przy mogile ofiar egzekucji na cmentarzu przy ulicy Lipowej. Teraz w kaplicy Trójcy Świętej na Zamku trwa msza święta w intencji więźniów Zamku.

MaK / opr. KB

Fot. archiwum

Exit mobile version