W Lublinie otwarto skwer im. Franciszka Galery, który podczas II wojny światowej brał udział w ukrywaniu dwóch obrazów Jana Matejki: „Bitwy pod Grunwaldem” i „Kazania Skargi”.
ZOBACZ ZDJĘCIA:Otwarcie skweru Franciszka Galery
– Jestem bardzo dumna ze swojego dziadka – mówi jego wnuczka, Barbara Długasiewicz. – Dziadek dla mnie był wielkim bohaterem, po prostu ryzykantem. Życie swoje i rodziny poświęcił, aby ratować dobra narodowe. Uratować to, co stanowiło duchowy symbol dla Polski, symbol zwycięstwa nad złem.
Skwer im. Franciszka Galery zlokalizowano u zbiegu ulic Lotniczej, Elektrycznej i Pawiej w Lublinie.
– W ten sposób symbolicznie upamiętniamy zasłużonego mieszkańca naszego miasta – twierdzi prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – To jest nasz obowiązek, musimy o dobra naszej kultury, o to, co jest podstawą naszej narodowej tożsamości, walczyć, dbać. Chcemy jego postać, przypomnieć, czy może inaczej – upamiętnić.
Franciszek Galera był pracownikiem magistratu lubelskiego i kierował Taborami Miejskimi. Obrazy Jana Matejki podczas II wojny światowej złożono w Muzeum Lubelskim. Kiedy Niemcy zajęli jego siedzibę konieczna była ewakuacja dzieł.
CZYTAJ: Skwer w Lublinie będzie nosić imię Franciszka Galery
Franciszek Galera nadzorował całą akcję. Obrazy przewieziono do siedziby Taborów Miejskich przy ul. Elektrycznej. Ukryte w specjalnym wykopie dzieła Matejki doczekały końca wojny.
MaTo / opr. KB
Fot. Tomasz Maczulski